Cześć,
Mam problem.Byłem na zawodach w Czechach.Pojechałem pierwsze kółko i miałem wrażenie,że nie mogę dojść do odcięcia.Auto zaczęło odpalać już tylko na pych.Drugi przejazd i auto do 6 tysięcy jechało normalnie a powyżej już nie przyspieszało.Trzeci przejazd i tym razem progiem było 5 tysięcy obrotów.Z każdym odpaleniem jechało coraz gorzej.Wróciliśmy do domu.I w domu już w ogóle nie odpala.Poza tym jest chyba jakieś zwarcie.Bo silnik zimny a przekręcam kluczyk i włącza się wentylator.Nie da się odpalić.Rozrusznik nie kręci.Pomocy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach