auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012
AleX_R53,
Ogólnie nie znamy jaki to był ton wypowiedzi, czy żartobliwy czy na poważnie a media z tego zrobiły sensację.
Dwa gówno był lepszy.
Hołek jechał wtedy jakimś gównem w kategorii tzw Grupy N samochodów terenowych, co to z biedą co etap trzeba robić kompletny serwis co etap żeby w ogóle się przetoczyć.
A Małysz jechał topową A grupą tyle że wersją sprzed paru lat. Czyli nie najszybszą obecnie ale dalej pancerną. Nie miał bodajże żadnej poważnej awarii która by go uwięziła na trasie. Stąd ten wynik.
Do tego pilot z doświadczeniem.
Tak jak napisałem na początku, jakby dojechał w 20 możnaby myśleć że coś z niego będzie.
A Hołek Gdyby dojechał bez awarii i tak byłby 3 w najlepszym przypadku czyli dalej bez szału.
Peterhansel poza konkurencją.
Roma również.
DeVillers się nie liczył w tym roku bo jechał już specem na nowy rok. (słabsze auta) a mimo to udało mu się rzutem na taśmę wpaść na podium. Pech rywali (Hołek, Atiyah, Gordon)
Nowitsky i Santos służyli za tzw. Nosiwodów, więc nie mieli prawa być z przodu.
Al-Atiyah to rozwydrzony arabski Pan piachu i kilku szybów naftowych.
Gordon dobre auto, ale brak opanowania i przez to duzo błędów.
Nie oceniam że ten wynik to porażka, bo miał awarię, a potem już było tylko gorzej, ale w otwartej walce bez awarii 3 miejsce to najlepsze na co mógł liczyć a każdy wynik poniżej 3go miejsca w układzie jaki pojawił się na mecie to porażka.
Żal Przygońskiego i Łaskawca.
Szacun dla Czachora że chyba 12 raz z rzędu ukończył Dakar. Nie wiem czy jest jakiś motocyklista który ma taki wynik w karierze.
Powinien się teraz zająć szkoleniem młodych, z roku na rok jest starszy. Wyniku już nie poprawi.
Dąbrowski tak jak przewidywałem, raczej się już nie odnajdzie.
W Ciężarówkach hegemonia Kamazów przełamana, Ciekawe czy to Iveco zbudowało taki samochód czy jednak Czagin i Kabirow to były takie kozaki.
auto: Fryzjerskie
silnik:: 1.8
moc: 140km Pomógł: 9 razy Dołączył: 04 Sty 2011 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012
Stf z Małysza mają kasę, z młodych nie. Tak ten świat działa niestety.
Jedno to jest to co media próbują kreować, a drugie to, że Małysz dostał zajebistą okazję i
ją wykorzystał. Przygotował się, pojechał z głową dojechał nie będąc ostatnim. Traktowanie go jako wielkiego rajdowca jest nieporozumieniem, co nie zmienia faktu, że nie widzę powodu jechania po nim jak po burej kobyle.
Pum - spoko. niech jezdz jak najwiecej tego mu zycze jesli lubi. jednak jakiekolwiek dzisiejsze jego porownanie czy odniesienie do Holka majace w tle poziom zdolnosci/umiejetnosci to smiech przechodzacy w zal i o to chodzi glownie.
_________________ 0-1
AleX [Usunięty]
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012
Stf napisał/a:
Pum - spoko. niech jezdz jak najwiecej tego mu zycze jesli lubi. jednak jakiekolwiek dzisiejsze jego porownanie czy odniesienie do Holka majace w tle poziom zdolnosci/umiejetnosci to smiech przechodzacy w zal i o to chodzi glownie.
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Śro 18 Sty, 2012
Małysz z przodu jest, już pojechał!
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach