faktycznie ja tez znaleźć nie mogę, a z tych tematów raczej nic nie wynika... uderzę na priv do poprzednich właścicieli
Autko chyba u nas jest MEGA egzotykiem, bo nigdzie na żywo nie widziałem, w necie info żadnych, a i o jakichś właścicieli trudno... a szkoda, bo pomimo że wiekszość osób mi odradza i mówi, że wygląda do d..., to mi się podoba i ma w sobie coś fajnego. To tak trochę mi się kojarzy, z małym Tamagochi albo Pokemonem Pikachu
Autko chyba u nas jest MEGA egzotykiem, bo nigdzie na żywo nie widziałem, w necie info żadnych, a i o jakichś właścicieli trudno... a szkoda
ja czasem widuję, może nie zwracałeś uwagi
Zgłoś się do mikana, jeździł trochę takim ignisem. Jego kolega ścigał się takim autkiem w kajtkach i chyba trochę "rajdował"
Moim zdaniem całkiem fajny samochodzik, z tego co słyszałem zupełnie bezawaryjny. Osiągami nie zachwyca ale może zaskoczyć
Rozglądałem się na maksa ale w Wawie chyba nie ma takiego cudaka... co do osiągów,no właśnie na papierze szału nie robi 8,9s do 100 i 185km/h Vmax, ale bardziej interesuje mnie to jak to jeździ i jakie są subiektywne odczucia z jazdy, no bo wiadomo że czasem autko ma mega osiągi a za kierą człowiek prawie usypia, a czasem auto wolniejsze daje tyle frajdy i takie poczucie szybkości za kierownicą że miliony koni nie są potrzebne.
To auto w moim odczuciu bardzo "przypomina" Yariske TS, podobna moc, pojemność, masa, rozmiar....
Pozatym ma wiele plusów, niezły rocznik za małą kaske, małe spalanie i wspomniana wcześniej bezawaryjność...
Nie ukrywam, że podoba się też mojej żonie Mnie urzeka w nim to co już wcześniej napisałem, jest taki.... hmmm, japoński w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Taki pokręcony, niby sportowy ale nie do końca poważny...
Chociaż trochę bardziej ciągnie mnie do innego samochodu... "choruję" od jakiegoś czasu na Astrę OPC1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Mnie urzeka w nim to co już wcześniej napisałem, jest taki.... hmmm, japoński w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Taki pokręcony, niby sportowy ale nie do końca poważny...
