auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 25 Lut, 2008
ja juz od rana analizowalem wyniki zeby sprawdzic jak jechalismy.
Niestety 5 proba nas pogrzebala, zeby nie ten piasek i 2 minuty to mielibysmy szanse na 5 miejsce
Dodatkowo wpisali nam 10 pkt kary za PKC gdzie sedziowie nie mieli pojecha o co nam chodzi. Protestu skladac nie bede bo nie ma sensu przy takim wyniku ale jest duzo pomylek
Dla przykladu my wjechalismy 12:06 na PKC a zanim pinda podeszla to wskoczylo na 12:07 i tak tez nam wpisali = +10 kary za ich glupote
Dodatkowo proba 9 czyli ta niby zwirownia (czy cos podobnego). Po kazdym odcinku pytalismy ile dostalismy od poprzedniej załogi, wiedzac ze to bym Marcel. Na tym odcinku dostalismy 3 sekundy a w wynikach mamy ostatni czas. Nie mam pojecia skad sie wzial i dlaczego az taki czas (tam taryfy nie bylo na 100%)??
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
wiec i ja napisze 2 słowa od siebie
1. znowu nie ogarnieci pojechalismy chcielismy wystartowac na Slickach Dunlp Sport, ale nie dało - brak E na oponach i kontrolerzy AP wiec mielismy jechac na 2 ContiSport 185/55 ale okazało sie jak je zalozylismy,ze 1 szt ma gwozdz wiec kombinowalismy od kogo pozyczyc 1 szt choc i udało sie ..... dzikujemy Budenmy za pozyczenie koła wiec nasze ogumienie to lewa przód ZIMA jakas tam 165/65 r14 prawa przód 185/55 r14 lato ale pojechalismy ...
2. nie uniknelismy bledów .... a dokladnie musze poprawic nawroty ktorych było ok 8 i na kazdy zle wykonany straty dosc duze przez to reszta w sumie OK poza SL9 gdzie juz mi sie zmeczenie udzieliło a bartek zamotał sie i musielismy cofac, potem oslepiło mnie słonce i mało nie stracilismy zawiasu, naszczescie w ostatniej chwili pojechalismy w dobra strone
3. KJS w naszej klasie wygrała załoga ktora miła najmniej tych błedów
4. próby bardzo fajne, poza jedna ktora była mega pokrecona, ale na 2 nawrocie zrobilismy "porzadny" opis proby i pojechalismy jak z nut w kazdym badz razie barto ogarnał a mi sie jechało pewniej
5. mam nadzieje, grzechu,ze sie nie gniewasz za nasz protest, ale zrozum nas troszke
6. pierwszy KJS bez TARYFY pierwszy puchar
7. mamy onboard ale musze to jakos ogarnac albo moze MIKE pomoze mam na kasecie 8mce
8. bad-i & oskar zrobili SHOW na SL5 i Sl10 - SL10 czesciowo mam nagrany
po poludniu ogarne jakies foto z tel. jak i zaporzyczymy z AKT
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
Marcel 08 napisał/a:
8. bad-i & oskar zrobili SHOW na SL5 i Sl10 - SL10 czesciowo mam nagrany
dawaj filmik ziom - co nam wiecej pozostalo. Oskar jako pilot byl niczym Daniel Elena - push push push push push push push push - a jak juz wyjechalismy to krzyczy i pełna p i z d a
p.s. wrzuć onboard z tego pierwszego odcinka - dzisiaj mi sie normalnie snil. Dla mnie takie powinny byc KJS tylko jeszcze z 1 km dluzsze
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
Bad-i napisał/a:
Dla przykladu my wjechalismy 12:06 na PKC a zanim pinda podeszla to wskoczylo na 12:07 i tak tez nam wpisali = +10 kary za ich glupote :D
tak na przyszlosc liczy sie czas kiedy karta trafi do reki sedziego. w ppzm na pewno
spotkasz sie z taka sytuacja gdzie na pkc stoi sznur samochodow i nie ma miejsca
zebys i ty wjechal na pkc... wtedy twoj pilot wysiada i leci o wyznaczonej godzinie,
podaje karte a auto stoi gdzies tam dalej :)
auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Sie 2006 Skąd: Podkowa Leśna City
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
no troszke mnie ponioslo czasami
ale coz nam pozostalo po tym jak 2 minuty siedzielismy w kopie piachu???? tylko jazda pod publike i ostra jazda,zeby furmanke Bad-i poznal.mam nadzieje,ze nastepnym razem bedzie o wiele lepiej
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
106 napisał/a:
Bad-i napisał/a:
Dla przykladu my wjechalismy 12:06 na PKC a zanim pinda podeszla to wskoczylo na 12:07 i tak tez nam wpisali = +10 kary za ich glupote
tak na przyszlosc liczy sie czas kiedy karta trafi do reki sedziego. w ppzm na pewno
spotkasz sie z taka sytuacja gdzie na pkc stoi sznur samochodow i nie ma miejsca
zebys i ty wjechal na pkc... wtedy twoj pilot wysiada i leci o wyznaczonej godzinie,
podaje karte a auto stoi gdzies tam dalej
106 - problem polegal na tym ze my wjechalismy na PKC na czas i miejsce bylo, tyle ze pinda zanim podeszla i sprawdzila czas na zegarze to ta minuta przeskoczyla. Widac bylo ze nie wie o co nam chodzi . ALe ok to nasza wina bo moglismy podejsc i jej kazas wpisac prawidlowo
OSKAR napisał/a:
;D
no troszke mnie ponioslo czasami
ale coz nam pozostalo po tym jak 2 minuty siedzielismy w kopie piachu???? tylko jazda pod publike i ostra jazda,zeby furmanke Bad-i poznal.mam nadzieje,ze nastepnym razem bedzie o wiele lepiej
nigdy w zyciu nie sylszalem tyle razy "i p i z d a, ogien, ogien "
grunt ze na drugiej pentli poprawilismy kazdy czas i to o jakies 5 sek srednio
przyznam sie szczerze, ze na poczatku jak patrzylem na wasze miny zrobilo mi sie przykro ale potem z odcina na odcinek było juz fajniej, bo mordki mieliscie usmiechniete
Bad-i najwazniejsze,ze przelamałes 1 lody i nastepny start bedzie lepszy
co do filmy to tak jak juz pisalem mam go na kasiecie 8mce i jakos moze zgram na laptopa w tyg i dam komu trzeba - jest kilka dobrych txt
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
Marcel 08 napisał/a:
przyznam sie szczerze, ze na poczatku jak patrzylem na wasze miny zrobilo mi sie przykro ale potem z odcina na odcinek było juz fajniej, bo mordki mieliscie usmiechniete
Bad-i najwazniejsze,ze przelamałes 1 lody i nastepny start bedzie lepszy
najlepsze chwile to twoj bieg z kamera i Oskar wyskakujacy z samochodu.....
a druga
to jak Oskar wyjal jakas szmate z bagaznika zeby podlozyc pod kola (a ja hmmmmmmmmmmmm jaka szmate) pozniej pokazal mi moja bluze na zmiane
auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Sie 2006 Skąd: Podkowa Leśna City
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
no coz nie wiedzialem,ze to twoja bluza
a mordki nam sie cieszyly.
wiadomo przelamanie lodow z samochodem,moj debiut na fotelu pilota i wogole pierwsza jazda z bad-im.
tzreba bylo sie po prostu zestroic i zgrac z samochodem.
z kazdym odcinkiem bylo lepij wsumie.
a najlepiej bylo jak na 4 probie pojechalismy lepiej od zalogi marcel&barto
wtedy naprawde byl dobry przejazd
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Sie 2006 Skąd: Podkowa Leśna City
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
no to na 9
wlasnie mi to sie podobalo,ze wsumie my konkurowalismy ze soba.taka zdrowa rywalizacja byla.bp kazdy jechal za kazdym
a na 9 my tez mielismy bledy tylko bylismy lepsi od was i tyle
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach