Wysłany: Pią 22 Lut, 2008 Z kolem pasowym moje boje :)
A tak sobie postanowilem odreagowac stresy i opisac cos w technicznym dziale .
Jak widac w avatarze posiadam sobie przypadkiem calkiem ZX 2.0 16v z takim slodkim silniczkiem jak vlodar w swoim aucie po dachowaniu .
I jako ze sie zepsulo cos .. co do konca jeszcze nie wiem ..
to stoi rozebrany natenczas i przy okazji okazalo sie czemu ciagle mi sie ladowanie swieci baterii . Kolo pasowe dwumasowe czy jak to sie tam nazywa sie rozwulkanizowalo. No bardzo nie fajna sprawa . Ale na przeciw warsztatu w ktorym od niedawna pracuje - jest serwis nieautoryzowany citroena. Coz wiec robic.. kolo w reke i polazlem tam ..
po chwili rozmowy facet mowi " mam takie " dogadalismy sie na drugi dzien ze wpadne i zakupie ma sprawdzic tylko czy gitara jest.. Cena spoko 150 zl ( 980 czy 780 nowe)
Nastepnego dnia dzwonie do niego .. i co slysze .. " aaaa pan z warsztatu na przeciwko ? a to nie sprzedaje bo mam dwa takie auta i 3 silniki i moze sie przydac"
ech .. smutek wielki ..
Ma ktos takie kolo moze ?
odkupie chetnie za nie wielkie pieniadze
stux [Usunięty]
Wysłany: Pon 25 Lut, 2008
To bardzo czesty przypadek. Dokladnie to sie nazywa kolo pasowe z tlumikiem drgan. Podobnie mialem w BX GTi 16v a w 205 powoli tez sie konczy
Kupno nowego odpada poniewaz nikt nie robi zamiennikow a oryginal kosztuje wlasnie kolo 800zl
Najlatwiej poszukac uzywki ... co prawda duze prawdopodobienstwo, ze kupimy takie ktore za jakis czas znowu sie wysypie.
Rozwiazan "naprawy" jest kilka:
1) najlepszy do seryjnego auta - regeneracja starego - dorobienie odpowiedniej matrycy i zawulkanizowanie na nowo
2) wytoczenie odpowiedniej tulejki (zamiast gumy) i zespawanie
3) wykonanie customowego lekkiego kola z utwardzonego aluminium
... oczywiscie po wyszystkich zabiegach nalezaloby wywazyc kolo!
Do swojego Puga kombinuje z 3cia opcja
sebson [Usunięty]
Wysłany: Pon 25 Lut, 2008
W wawie na czerniakowskiej zaraz obok bartyckiej jest sklep z czesciami do francuzow. Kupowalem tam takie nowe kolo do s16 za 200 PLN w zeszlym roku
zamowilem i na nastepny dzien bylo do odbioru
zajac [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
sebson mowisz o tym sklepie w budynku przy kurczakach z rozna ? taki z boku w budynku gdzie jest spozywczy itp ?
zajac [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
stux napisał/a:
Rozwiazan "naprawy" jest kilka:
1) najlepszy do seryjnego auta - regeneracja starego - dorobienie odpowiedniej matrycy i zawulkanizowanie na nowo
Wszystko fajnie ale kto to robi w warszawie ? wie ktos moze ?
i jakie moga byc koszta tego ?
raczej sam bawil sie w produkcje nie bede
a uzywane takie kolo to ja juz mam ( sorry ale takie mam podejscie do uzywanych czesci
moje zdanie zazwyczaj jest takie ze na szrocie to moge kupic zderzak i podlokietnik .. ew tego typu rzeczy ... )
sebson [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
zajac napisał/a:
sebson mowisz o tym sklepie w budynku przy kurczakach z rozna ? taki z boku w budynku gdzie jest spozywczy itp ?
o tym samym
po prawej stronie - przed sama bartycka - jadac w kierunku gdanska
zajac [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
e tam na przeciwko mojego dawnego balkonu poprostu
tak w skrocie
jutro podjade i sie dowiem
Dzieki za info bardzo zobaczymy co powiedza
a swoja droga kurczaka na cieplo zawsze chetnie opędzluje
wiec tak i tak wycieszka oplacalna
sebson [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
zajac napisał/a:
a swoja droga kurczaka na cieplo zawsze chetnie opędzluje
jak zalatwisz temat to bedziesz winien dobrze wypieczone udko
zajac [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008
no jak zalatwie temat to nawet ci ogole udko najpierw
No wiec patrzac na daty zrobilo sie troche dlugo odkad zaczely sie moje boje z ZXem .. ale nie bylo czesto czasu ani kasy na cokolwiek
Ale Dokonalem zakupu pod gnieznem calego silnika XU10J4 razem z kolem pasowym
kolektorami itp
Kolo przelozone , silniczek krokowy przelozony , gruszki od podcisnien przelozone ...
I PIERWSZA JAZDA ZALICZONA
Szczescie moje wielkie bylo az do chwili jak zrobilo sie bum i wystrzelil kruciec z pompy waku a Zx zrobil wielka kaluze na ulicy
co zrobic .. klej do aluminium .. kruciec wklejony .. i jazdaaa
Pierwsze wrazenia ? no jezdzi .. co dalej ? no chyba po roku stania musi pojezdzic
jak narazie nic nie stuka nic nie puka... przynajmniej za bardzo Alternator troche jęczec zaczyna ale to sie gumka myszka wytrze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach