auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008
stux,
stux napisał/a:
Czy "jakies" sa lepsze biorac pod uwage rocznik, elektronike, wykonczenie?
Moim zdaniem najlepsza jest wersja z roku 1999 (to co miał Michał)
Jest to saxo na nowym przodzie, ma też kilka zmian we wnętrzu (białe zegary, inna gałka skrzyni biegów) - moim zdaniem ładniejsze pod względem wyglądu.
Do tego dochodzi silnik z 1 sonda lambda wieć ewentualne zabawy z wydechem są łatwiejsze do ogarnięcia. ECU na jednej kości jest tez uznawane za takie które łatwiej się programuje. Moje na 3 kościach płatało dziwne figle. (Jak odróznić wersję z jedną sondą od wersji z dwoma bez zaglądania pod samochód - wersja z jedna sondą ma jedną podłużną kość w ECU, wersja z dwoma sondami ma 3 małe kośći wpinane do ECU)
Na pewno od 2001 roku wkładali skrzynię z inną ilością zebów na 3 cim biegu (wartość przełożenia ta sama), w sumie nie wiem dlaczego i co to miało na celu ale ta sama skrzynia chodziła w 206 (mam na myśli bebechy, bo w 206 jest hydrauliczne sprzęglo)
Osobiście odradzam egzemplarze powypadkowe, z racji na jako taką unikatowośc modelu często naprawiane w PL byłu poprostu żle lub na siłę na częściach z innych modeli.
Jeśli będziesz wachał się 106 lub saxo to do sportu lepiej brać saxo (ma troche dalej umieszczoną chłodnice od silnika) co przy ostrym upalaniu przez dłuższy czas ma znaczenie dla chłodzenia. Na codzień nie ma to znaczenia.
Co do tego co się psuje to chłopcy już chyba wszystko napisali.
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
hmmm
no offence, ale naprawde chciałbym zrozumieć jak to możliwe że 160 koni pali ci 9L.
Dla mnie jedyne wytłumaczenie to takie że jedzisz do 60, chamujesz biegami i generalnie przestrzegasz zasad jazdy o kropelce co chyba jest chorym pomysłem ...
ps. Civic 1.4 moj palił mi 7-8, a tobie pali 9
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
Michał napisał/a:
hmmm
no offence, ale naprawde chciałbym zrozumieć jak to możliwe że 160 koni pali ci 9L.
Dla mnie jedyne wytłumaczenie to takie że jedzisz do 60, chamujesz biegami i generalnie przestrzegasz zasad jazdy o kropelce co chyba jest chorym pomysłem ...
ps. Civic 1.4 moj palił mi 7-8, a tobie pali 9
Hehehhe ty moj niedoedukowany misiu
ja mam 1.6 a ty 1.4 to po pierwsze
po drugie mam 170koni to ja mam przy 7800obrotow a nie jezdze przy odcince nonstop.
jezdze po miescie do 5k bo wiecej naprawde nie potrzebuje, mam wtedy jakies 100-110koni,
podczas gdy twoj silnik przy odcince robił 90.
Auto pali tyle - ile mocy z niego krzesasz.
Jestem w tej komfortowej sytuacji ze moge jezdzic jak zwykle 1.6 i nie martwic sie spalaniem, a jak mam ochote to moge zakrecic i pojechac szybko (ale oczywiscie tylko na wprost) vtec dziala w obie strony, ja zawsze mowilem ze to jest system ktory nie daje nic na gorze ale pozwala zachowac normalny dół przy bardzo ostrych wałkach.
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
oke, idąc dalej.
Stary miał 220 konnego nissana.
Jedził wolno , bo dużo palił. Ok 100 kmh
no to idąc twoją ścieżką powinien palic , hmm , 10 litrów
palił 17 -19
sie czepiasz strasznie chlopaku. Jakos nie mam problemu z uwierzeniem, ze Civ eM'a moze palic 9l. Nissan twojego ojca mial pewnie 3 litry pojemnosci, nie??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach