Wysłany: Sob 17 Sty, 2009 Profi odchudzanie rajdówki
Długo myślałem o tym temacie i długo szukałem odpowiedzi, ale nigdzie nie mogłem znaleźć. Chodzi mi o profi odchudzenie rajdówki. Homologacja grupy N w 106 rallye podaje wagę minimalną 772kg. Pytanie jak to osiągnąć? Moja rajdowka waży 860-880kg i jest odchudzona na tyle na ile pozwalają przepisy.
Wiem, że mam dość cieżka klatkę. Myslę, że w porównaniu do najlżejszego pucharowego Devila o jakieś 20 kg cięższą. Ale skad pozbyć się jeszcze 80-ciu kilo? Czy słyszeliscie o wycinaniu metalowych części nadwozia? Skąd i jak to zrobic żeby zblizyc się do wagi mminimalnej nie łamiac przepisów?
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Nie 18 Sty, 2009
klatka Cr-Mo to po pierwsze, bierz pod uwagę że gdy powstawała homologacja 106 przepisy wymagały znacznie mniej w jej konstrukcj niż jest to obecniei. 30kg
Po drugie piaskujesz karoserię, i nakładasz tylko jedną warstwę lakieru bez konserwacji i innych bajerów. 20kg
Po trzecie lekkie aku 5kg
Po czwarte lekkie kute felgi 15kg
po piąte karbonowe fotele 10kg
po szóste kevlar płyta 5kg
Tym sposobem zbijasz jakieś 80-90kg wagi
Dodatkowo możesz wypruć ile się da wiązki, aluminowie podpory foteli zamiast stalowych. boczki drzwi z karbonu lub innego lekkiego materiału. Jeszcze chyba jest opcja szyb z lekkiego szkła.
Wycinać w blachach nic nie wolno.
Generalnie zabawa dla bogatych w takie przygotowywanie auta, nie warta świeczki na tym poziomie.
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie 18 Sty, 2009
gdy jest potrzeba to moje 106 w wersji min (bez plyty) ale z pelnym systemem
gasniczym, gasnica, paliwem w baku, bez zapasu (bo tak wazy sie na BK), itp
wazy 820 kg
wycinania wzmocnien nie polecam. w ubieglym sezonie polecialo juz za to auto
na BK2.
faktem jest ze wiekszosc aut startujacych w ppzm jest solidnie przewazona.
Właśnie waszych opinii oczekiwałem i na nich mi zalezało najbardziej!
GeKo masz rację, że jeszcze 10 lat temu przepisy pozwalały na uboższe wyposażenie bezpieczeństwa - skromna klatka, brak systemu gaśniczego itp
Oboje ze 106 macie rację jeśli chodzi o PPZM, że większośc aut z racji budżetu na tym poziomie jest przeważona.
Jeśli na karoserii jest oryginalny nawet gruby lakier, to pół biedy, ale w wielu przypadkach jest pewnie grubo i cieżko szpachlu
Moje pytanie wynikło z tego, że zaczynam przygotowywac 106 s16 do gr N, gdzie moge miec 845kg. I gdy juz nie da się wycisnać w N-ce pewnego pułapu mocy, to zostaje walka z wagą, dlatego warto na początku mieć świadomość co i jak
Wiem że w klatce są najwieksze rezerwy i mam to na uwadze na 1 miejscu przy montarzu
(trzeba wybierać miedzy wagą, ceną a bezpieczeństwem)
Podobnie z kevlarami, ale to już dalsza przyszłość
Wniosek jest taki, że od pewnego pułapu niestety każdy kilogram jest tak samo drogi jak Km
Jeśli miałby ktos tańszy sposób na nadwagę w 106 i zna jakieś myki, to chyba nie tylko ja bedę wdzięczny za rady
Kiedyś czytałem z informacji prasowej Leszka Kapłana (szukałem teraz i nie moge jej znaleźć!) że przed rajdem na BK1 okazało się że ma za lekkie auto i ...musiał je dociążyć. Warto by się jego spytać jak on to zrobił!
http://www.leszek-kaplan.com/ - tam jest do niego kontakt
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie 18 Sty, 2009
leszek kapłan startuje w klasie A6 gdzie limitem jest 920kg i to zadne ŁAŁ zejsc ponizej
tej wagi rozmawiamy o tym jak urwac jeszcze 150 kg z tej wagi...
Kiedyś czytałem z informacji prasowej Leszka Kapłana (szukałem teraz i nie moge jej znaleźć!) że przed rajdem na BK1 okazało się że ma za lekkie auto i ...musiał je dociążyć. Warto by się jego spytać jak on to zrobił!
Allesi, 106 ma rację - w A6 obowiązuje waga z załącznika J! i normalnym jest doważanie popucharowych 106 chcących jechać w A6 do 920kg. Tomaszczyk tez się doważał ze swoim rallye. Popucharowe 206 też się dowazaja (np auto Majka wozi ze sobą około 30kg odważników za i pod siedzeniami załogi)
Dlatego uważam, że w grupie N jest naprawde spore pole do popisu z wagą i dlatego nie warto z przeciętnej N-ki wywalać np paru lekkich plastików i zakładać stożka tylko po to żeby za chwilę się doważac!
Napewno lekka przemyślana klatka CrMo, napewno konserwacje, napewno lekkie koła, napewno lakier, ale co jeszcze albo co w zamian?
Panowie kolega buduje N - grupę więc doradzajcie ale z sensem
Wycieraczka musi zostać, a w instalacji elektrycznej nie wolno dokonywać modyfikacji.
Im bardziej rozbudowana klatka tym różnica w wadze między stalą a Cr-Mo bedzie większa... Ale przy podstawowej klatce (+krzyże w drzwiach) nie sądze żeby różnica w wadze była na poziomie 30kg.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach