Wysłany: Śro 02 Sie, 2006 Kierownica przy przyspieszaniu.
Witam
Mam do was dziwne pytanie, czy musicie mocno trzymac kierownice przy przyspieszaniu na niskich biegach na prostej? Ostatnio przejechal sie moim samochodem koles i byl w szoku.
Ja moge jechac pelnym ogniem I-ke, zapiac II-ke itd nie trzymajac kierownicy.
Niby ma na to wplyw rozklad momentu na oski, ale jestem ciekaw jak w innych.
Ja nigdy na to nie zwracalem uwagi.
U mnie nie jest to problemem, ale wiem, że np w Volvo bywa.
Miałem okazję sprawdzić to w S70 T5 (240KM) - trzeba było mocno trzymać kierownik przy ostrym ruszaniu. Ciekawe jak było w S80 T6 (276KM) - tutaj przód napęd był naprawdę nieporozumieniem!
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 02 Sie, 2006
A ja zauważyłem , ze zaraz po tym jak zrobiłem prawko, to musiałem kiere trzymać dwiema rękami przy ostrym ruszaniu, odruchowo druga ręka szła mi na kiere, potem pojezdziłem troche i samo przeszło
A co do ruszania bez trzymania kiery, to kiedyś miałem małą niespodzianke, jak startowałem spod świateł, nie ostro, po prostu dynamicznie, i kiera w ekspresowym tempie skręciła w prawo , tak że zanim zdązyłem ruszyć byłem na pasie obok, na szczeście nie było tam zadnego auta.
auto: MZK KZK PKP
silnik:: zależy który
moc: jest w tobiekm Pomógł: 33 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 02 Sie, 2006
Ja jeździłem S80 T6 (272KM) i nie było problemu z kierownicą przy ostrym ruszeniu! Chyba zę nie zauważyłem tego! Będe musiał jeszcze raz się przejechać żeby sparwdzić!
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Czw 03 Sie, 2006
droga musialaby byc idealnie rownie bym mogl puscic kiere w willim. kiera bardzo ostro reaguje na mocne przyspieszanie w willim. Obecnie na 17" sporo mniej, ale n.p. na serii 15" trzeba go pilnowac bo go wozi w ta strone gdzie znajduje sie jakas nierownosc.
u mnie puscic to sie nie da ale zauwazylem kilka prawidlowosci:
- im gorsza nawierzchnia tym trzeba bardziej trzymac
- przy wytluczonych drazkach kierowniczych jest prawdziwa tragedia
- przy wytluczonych amorach przednich zdecydowanie gorzej
ja też nie musze trzymać... zawsze mi daje prosto... musicie marszczyć freda raz lewą ręką a raz prawą to sika wtedy prosto jak po nitce to taka moja rada...
a na poważnie to jak latałem starszego Mitsu 3000 GT to zawsze mi wyrywało i trzeba było mocno trzymać kiere... w Corvette jeszcze gorzej było
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach