Greg jak jedziesz oglądać AXa to oglądaj podłogę progi i nadkola po pięć razy !! no i przednie części podłużnic też lubią rdzewieć. Po lewej stronie tam gdzie są przewody paliwowe przy siedzeniu kierowcy - jak są nieszczelne to tam podłoga gnije.
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 17 Cze, 2009
Vlodarsky napisał/a:
Greg jak jedziesz oglądać AXa to oglądaj podłogę progi i nadkola po pięć razy !! no i przednie części podłużnic też lubią rdzewieć. Po lewej stronie tam gdzie są przewody paliwowe przy siedzeniu kierowcy - jak są nieszczelne to tam podłoga gnije.
Wielkie dzięki za wskazówki! A reszta budy? Co najbardziej idzie w próchno?
A w ogóle to AX nie miał ocynkowanej blachy?
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 18 Cze, 2009
Dzwoniłem w sprawie tego czarnego AX. Ponoć podłoga była niedawno wyczyszczona i zabezpieczona antykorozyjnie, ma jakieś dwie dziurki za światłami z przodu, ale nic się nie dzieje w okolicach kielichów. Wydech jest jakiś zmieniony, na jednym tłumiku. Klatka jest skręcana, jeden kubeł Bimarco, drugi Sparco. Ogólnie ponoć miał sporo rzeczy wymienionych, gość i jego ziom są podobno mechanikami i w nim grzebali. Aha, z przodu ma nieoryginalny zderzak - miał jakąs małą stłuczkę, pas i podłuznice ponoć nieruszone.
Jutro jadę oglądać. Ale nie wiem co o tym myśleć.
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
stux [Usunięty]
Wysłany: Czw 18 Cze, 2009
kubas napisał/a:
nie bo citroen to taki podrzedny w psa jest... i w tamtych latach cynkowali tylko peugeoty
Rozumiem ze sobie zartujesz albo wynika to z niewiedzy :-P
Ja bym jednak zdecydowanie wyzej postawil citroena
Panowie nie wiedziałem gdzie to napisać więc piszę tutaj.
Pisaliśmy kiedyć na temat C2R2 i padło pytanie na czym to jest strojone. Dzisiaj rozmawiałem z Gabryszewskim (tym co przygotowuje auto Habaja). Komp to Magnetti Marelli opracowany specjalnie dla C2R2 Max. Nowy komputer to koszt 7,7 tyś. zł, a najlepsze jest to, że każde zalanie cewek, awaria alternatora powoduje, że komp ulega awarii i trzeba zakupić nowego. Także tania zabawa to nie jest
Panowie nie wiedziałem gdzie to napisać więc piszę tutaj.
Pisaliśmy kiedyć na temat C2R2 i padło pytanie na czym to jest strojone. Dzisiaj rozmawiałem z Gabryszewskim (tym co przygotowuje auto Habaja). Komp to Magnetti Marelli opracowany specjalnie dla C2R2 Max. Nowy komputer to koszt 7,7 tyś. zł, a najlepsze jest to, że każde zalanie cewek, awaria alternatora powoduje, że komp ulega awarii i trzeba zakupić nowego. Także tania zabawa to nie jest
Ale syf. Istnieje 90% prawdpopodobienstwa ze dobry elektronik rtv by takiego kompa przywrocil do zycia, najczesciej padaja elementy sterujace, do kupienia i wymiany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach