auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
CHRZANEK,
no to ja nie umiem jeżdzić...
w każdym razie (bez rzucania) uważam ze auto jest stabilniejse w zakręcie. Takie dziwne uczucie że gdzie nie skieruję przodu to tam pojedzie... poza tym moment płużenia jest zdecydowanie później niż w przypadku seryjnego mechanizmu różnicowego. Pozwala wyciągnąć auto z rycia przodem.. takie jest moje odczucie.
Reasumując troche dziwi mnie ta opinia ponieważ wynika z niej ze stosowanie szpery na asfalcei nie przynosi korzyści.. trochę to dziwne bo część aut ma to w serii (Focus RS, Integrator a są to fury przeznaczone na asfalt..)
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
saxorulez napisał/a:
Reasumując troche dziwi mnie ta opinia ponieważ wynika z niej ze stosowanie szpery na asfalcei nie przynosi korzyści.. trochę to dziwne bo część aut ma to w serii (Focus RS, Integrator a są to fury przeznaczone na asfalt..)
Momento - nie mówilismy jeszcze o momencie ruszania z miejsca.
Tam szpera też ma swoje 5 minut szczególnie w samochodach o duzej mocy gdzie permanentnie dochodzi do buksowania kół.
Łukasz zwróc uwage że szpera w wymienionych przez Ciebie samochodach głównie ma pozwolić wykorzystac potencjał samochodu (chodzi o przyspieszenie).
Oczywiście ktoś powie że Rasciak ma szpere a i tak mieli w miejscu na pierwszych 3biegach - zgoda ale bez szpery mielił by na wszystkich 5ciu.
Szpera pomaga szybko jeżdzić po zakrętach i to jest bezsporna prawda!
Ale te seryjne szpery nie sa mocne (chodzi mi o spięcie dyfra) - po to żeby samochód był w miare komfortowy i nie zmuszał kierującego do ciagłej walki i koncentracji.
Co do półosi to zabójcze jest dla nich prawie każde oderwanie się kół od podłoża, bo wtedy szpera napędza takie koło do ogromnej predkości obrotowej i w chwili dotknięcia ziemi wystepuja olbrzymie napreżenia (seryjny dyfer kumuluje te siły) i niestety zdarza się że półos powie "good bye my love good bye", ale trzeba mieć naprawde DUUUUŻO mocy żeby ja szybko zamordowac
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
auto: Brak
silnik:: Triumph
moc: 125km Pomógł: 36 razy Dołączył: 07 Gru 2007 Skąd: Wawa
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
CHRZANEK napisał/a:
Ale te seryjne szpery nie sa mocne (chodzi mi o spięcie dyfra) - po to żeby samochód był w miare komfortowy i nie zmuszał kierującego do ciagłej walki i koncentracji.
Dokładnie, nie porównujmy seryjnych szparek z takimi stosowanymi w rajdach. Ta moja to lajcik, choć nie zmienia to faktu, ze przy pełnym bucie fura chce zmienić pas
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
rasta napisał/a:
Dokładnie, nie porównujmy seryjnych szparek z takimi stosowanymi w rajdach. Ta moja to lajcik, choć nie zmienia to faktu, ze przy pełnym bucie fura chce zmienić pas
Quaife to ejst lajt - ale my tutaj rozmawaimy o Quaife, bo przecież pit nei chce jakeigoś chardkoru
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: sej
silnik:: 1.1
moc: 40kwkm Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Lut 2008 Skąd: z Gdańska
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
saxorulez napisał/a:
Quaife to ejst lajt ...
Z tego co tu czytam to właśnie zastawiam się
_________________ W trosce o najlepszą jakość naszych usług informujemy że nad rozwiązaniem pańskiego problemu pracują nasi najlepsi specjaliści..
kubek13 [Usunięty]
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
Quaife to szpera heliakalna, która spina od 0 do 70% chyba, i robi to stopniowo. Dlatego trudno tutaj mowić o ilości spięcia w %, chyba że max spiecie. Podobnie jak Torsen i wisko-szpery wszelkiej maści - jak 1 koło idzie do góry, to szpera nie działa. Tylko płytki przenoszą zawsze część momentu na bardziej obciążone koło, bez wzgledu na to czy drugie jest w powietrzu , czy dotyka gleby.. Dlatego do sportu to tylko płytki. Na ulice quaife i tym podobne jest okey.
Tak ja to widzę, jeśli się mylę (a przecież mogę), proszę o wytrącenie z błędu.
A jeszcze apropos Kaaza - mam coś podobnego bardzo, a może producentem nawet był i Kaaz (do VW nazywa się to Bildon). Zakładam to w niedalekiej przyszłości do kolejnej skrzyni którą będę budował , tym razem 6-st. kłówkę . Rozbierałem tego mojego Kaazo-Bildona , to bardzo proste urządzenie. Wygląda to tak, że w zależności od ułożenia płytek względem siebie, mamy spięcie na poziomie 40% bądź 80%.
Ostatnio zmieniony przez kubek13 Śro 15 Lip, 2009, w całości zmieniany 1 raz
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
Kazaa - bardzo dobre szpery.
Wg mnie najlepsze do Hond.
Co do zasady działania różnych szper to ja ekspertem niestety nie jestem.
Miałem doczynienia wyłącznie ze szperami mechanicznymi (ciernymi) bez żadnych "torsenów" "helików" czy "haldexów".
kubek13 napisał/a:
jak 1 koło idzie do góry, to szpera nie działa.
???
To o co kaman w takim razie ???
Jak stoimy jednym kołem na lodzie to tez nie zadziała ??
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
kubek13 [Usunięty]
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
CHRZANEK napisał/a:
To o co kaman w takim razie ???
Jak stoimy jednym kołem na lodzie to tez nie zadziała ??
Szpera heliakalna ma opóźnienie i potrzebuje poslizgu by zadziałała. Tak przynajmniej rozumiem działanie tego typu diwajsóf.
Płytki spinają zawsze.
Przytoczę opis szpery płytkowej wyjaśniający róznice, np. ze strony Bildona:
cyt:''
The Bildon Motorsport clutch type LSD is a "1.5 way" differential, having a cam lock type of engagment. "1.5 way" means that under braking or on the "coast side" as it's sometimes referred, the differential is still acting on the wheels but to a lesser extent than a "2 way" which is still fully "locked" under braking. By contrast a "1 way" is fully open on the "coast side".
When power is applied, it immediately engages the clutch packs, which in turn loads the wheels. This means immediate reaction time. The Torsen or gear type of LSD must have slippage in order for it to engage both wheels which costs you time.
How clutch types differ from Torsen or gear type LSDs. As soon as you get one wheel off the ground the Torsen becomes an open differential, in order for it to work both wheels must have complete contact with the ground. When you lift a wheel after hitting a curb or a rock on stage and you are "on the gas" you instantly have no power. The clutch type LSD is not like that. The LSD will remain engaged when a wheel lifts."
auto: sej
silnik:: 1.1
moc: 40kwkm Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Lut 2008 Skąd: z Gdańska
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009
Dodałem ankiete na najbardziej interesujące mnie pytanie. Klikać
...
Na asfalcie w ciasnych szybkich czy wolnych zakrętach wewnętrzne koło i tak mieli,piszczy i się kręci wiec siłą rzeczy szpera musi działać w każdej sytuacji kiedy jedno koło traci przyczepnośc to oczywiste. Więc czy sucho czy mokro czy luźno to jeden pies
Coś nie tak z ankietą, zaznacz max. liczbę głosów na 1.
Ja uważam, że na Quaife'ie da się upalać i jeździć po mieście. Taka szpera to jakiś kompromis. Co innegoi szpera płytkowa, tutaj mamy już pełen performance, do sportu tylko płytkowa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach