auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Sob 14 Lut, 2009
Z mojej wiedzy, to przy bardzo wysilonych silnikach np turbawkach kat by zwyczajnie mógł się zacząć topić od gorących spalin, ale to pewnie nie jedyny powód, prawda Dr.Prof...?
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Sob 14 Lut, 2009
Spaliny na początku układu wydechowego są gorące i mają dużą szybkość
Na końcu układu wydechowego sa już zimniejsze i poruszają się wolniej.
Katalizator nakońcu układu wydechowego ma mniejszy wpływ na zaburzanie "fal spalinowych" (sory za niefachowe okreslenie ale nie wiem jak to poprawnie nazwac).
Krótko mowiąc katalizator nadal jest, nadal spełnia swoją funkcję (temp. spalin i tak jest na tyle wysoka że spełnia swoje funkcje) ale nie ma takiego wpływu na przepływ spalin.
Niektórzy uważają że takie "przytkanie" na końcu układu wydechowego jest korzystne ponieważ zbyt odprężony układ wydechowy tez nie jest optymalny.
Napisałem co wiedziałem - niech teraz ktoś kto się naprawde zna zabierze głos.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Spaliny na początku układu wydechowego są gorące i mają dużą szybkość
Na końcu układu wydechowego sa już zimniejsze i poruszają się wolniej.
Katalizator nakońcu układu wydechowego ma mniejszy wpływ na zaburzanie "fal spalinowych" (sory za niefachowe okreslenie ale nie wiem jak to poprawnie nazwac).
Krótko mowiąc katalizator nadal jest, nadal spełnia swoją funkcję (temp. spalin i tak jest na tyle wysoka że spełnia swoje funkcje) ale nie ma takiego wpływu na przepływ spalin.
Niektórzy uważają że takie "przytkanie" na końcu układu wydechowego jest korzystne ponieważ zbyt odprężony układ wydechowy tez nie jest optymalny.
Napisałem co wiedziałem - niech teraz ktoś kto się naprawde zna zabierze głos.
Właśnie tym się kierowałem, nie wiedząc o tym, gdy zakładałem w Pumie kata w miejscu środkowego tłumika czyli w zasadzie prawie na końcu układu .
Ciekawe rozwiązanie, nie? To w ogóle działa w sensie oczyszczania spalin. Produkt niby firmowy bo Magnaflow.
Marcel...? wiesz coś więcej na ten temat?
P.S. w Californi nie wolno go stosować
Żaden sportowy kat nie oczyszcza spalin tak jak seyjny, w seryjnym jest więcej kanalików (dużo więcej). Dla przykładu powiem, że w jednym z Evo od naszych klientów ("prawie" eNka do GSMP) na przeglądzie HC 400-krotnie przekroczyły normę
Druga sprawa jest taka, że rajdówka ma dużo większą dawkę palliwa niż seria, a to też ma wpływ na toksyczność spalin. W N4 dochodzi jeszcze ALS.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach