auto: nie mam
silnik:: j.w
moc: w nogachkm Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009 umarł
witam
umarł mi VTS pekł pasek rozrzadu po 1200 km od zrobienia rozrzadu, auto stoi u mechanika poki co nierozkrecane i czeka na uwzglednienie reklamacji
mam pytanie jak zreaktywowac auto?
naprawiac czy lepiej kupic silnik uzywany?
zaznaczam ze ten obecny dawał rade 7,7 do setki na GPS'ie pokazało, (auto ma tylko dolot zmodzony) taka dobra sztuka moze mi sie nietrafic,
dla porownania VTS usera "GrzesiekVTS" na cwiartke zostawia mojego o niespelna dlugosc, (co jak na auto bez kompletnego wydechu raceland wg. mnie jest dobrym wynikiem jak cos to niech mnie Grzesiek sprostuje
P.S rozrzad pekl na 3 biegu przy okolo 50km/h, auto poprostu zgasło, nie doszly mnie sluchy krzywiacych sie zaworow czy cos
To co Ci napisałem - wiedziałem że to qwa niezdrowe, 50 km/h to jest prędkość jedynkowa a nie trójkowa
Pozostaje mieć nadzieję, że tylko paseczek strzelił a głowica nie ruszona.
Akurat to, że pasek pękł przy 50 km/h na trójce może wyjść na dobre bo prędkość obrotowa nie była duża.
Niech mechanik rozbierze silnik i sprawdzi w jakiej kondycji są tłoki, zawory, prowadnice zaworowe itp. Ale raczej szykowałbym się na nowy silnik, a ten zostawił sobie na części.
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Śro 09 Wrz, 2009
Marek23 napisał/a:
Sorry,ale nie masz racji. W Szkole Eco Jazdy Skody uczą,że przy 50 km/h powinno się już wpiąc 5tkę.
Marek nikt nie mówi że eco driving jest zdrowy dla silnika. Te debile każą za każdym razem przyspieszać w przedziale 2000-3000 z wpełni otwartą przepustnicą.
Sorry,ale nie masz racji. W Szkole Eco Jazdy Skody uczą,że przy 50 km/h powinno się już wpiąc 5tkę.
Marek nikt nie mówi że eco driving jest zdrowy dla silnika. Te debile każą za każdym razem przyspieszać w przedziale 2000-3000 z wpełni otwartą przepustnicą.
Dokładnie, najgorsze jest pełne otwarcie przepustnicy przy niskich obrotach. Wtedy działają bardzo duże naprężenia w układzie korbowo-tłokowym i to jest niezdrowe. Ale jeśli bujam się 50 km/h na piątce i mam lekko muśnięty pedał gazu to nic się nie stanie z silnikiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach