auto: 500SEC i inne
silnik:: 5.0
moc: 326km Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Śro 16 Wrz, 2009
Dlatego mówię, że trzeba pogadać - przemówić, a środki są różne, czasami trzeba przy.jebać w łeb, choć z biegiem lat uważam, że z tego środka wolę korzystać w ostateczności.
Jedynym rozwiązaniem jest konwersacja, jeśli nie skutkuje to postraszyć obiciem ryja albo strażą miejską. Ja w tym widzę rozwiązanie.
_________________ EM-AIR SYSTEM
www.em-airsystem.pl
Wentylacja | Klimatyzacja | Chłodnictwo
auto: 135i
silnik:: N55B30
moc: 370km Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 16 Wrz, 2009
jozekrj napisał/a:
no fakt masz problem
można tez do wydechu ( najlepiej aż do tłumika) napuścić pianki montażowej na noc, a ciemnym rankiem podejść i sprzątnąć to co wypłynęło i wyskrobać kawałek z końcówki żeby nie było widać
ogólnie to czy ktoś z was, chciałby, żeby Waszego HH ktoś potraktował gwoździem, bo akurat zaparkowaliście na jego ulubionym miejscu??
po to jest straż miejska, żeby załatwiać takie sprawy - wystarczy dzwonić do nich i tyle. Raz nie podziała, to dzwonić dalej - do skutku
mnie akurat jakiś skurwysyn obrzucił samochód jajkami, bo akurat zaparkowałem na jego jedynym, ulubionym miejscu - wystarczyło napisać mi kartkę, a tak to chuj sobie rzucił, ja nikomu nie wadząc, miałem meksyk w samochodzie.
żeby nie było - po chuj masz mu powietrze spuszczać, spal w pizdu ten samochód i tyle - to taki sam akt wandalizmu, jak tu proponowane
auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 16 Wrz, 2009
Stacho ja bym zrobil tak. Spuscic powietrze z opon, poki co wentylkami i dac kartke na szybe ze jesli bedzie ta dalej sie dzialo to czeka ich zakup nowych opon.
Bad-i mial tez dobry pomysl o strazy pozarnej.
Kurde nie zauwazylemze Marek i PITT wykombinowali to co ja wczesniej
_________________ Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
auto: Š135R, Š105
silnik:: duży i mały
moc: jest w Nas samychkm Pomógł: 15 razy Dołączył: 28 Lip 2007 Skąd: prosto z Serca
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2009
KarQ, po 1. nie znasz mojego zdania na ten temat; po 2. jezeli już twierdzisz że 'jestesmy podobnego zdania' to czemu miałbym się 'czepiać Twojej wypowiedzi'?
temat jak dla mnie całkowicie nieciekawy...
_________________
"mam wrażenie że z ludźmi się coraz gorzej rozmawia" - eM
auto: 500SEC i inne
silnik:: 5.0
moc: 326km Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2009
Dżon napisał/a:
, po 1. nie znasz mojego zdania na ten temat; po 2. jezeli już twierdzisz że 'jestesmy podobnego zdania' to czemu miałbym się 'czepiać Twojej wypowiedzi'?
Po emotikonie, a później zacytowaniu mojej wypowiedzi przez Ciebie, wnioskuję, że sposoby przybliżone tu rozwiązania powyższego problemu nie przemawiają do Ciebie. Więc jesteśmy podobnego zdania
_________________ EM-AIR SYSTEM
www.em-airsystem.pl
Wentylacja | Klimatyzacja | Chłodnictwo
najlepszy sposób to wyprowadzić sie z bloku,
bloki do zuoo - wymysł na potrzeby ludu pracującego PRL
eM ja rozumiem że bloki to zło może i tak jest ja się ciesze że mam normalnych sąsiadów w klatce ale naprawde są tarapety u mnie w bloku klatke dalej mieszka "struś" ma taki tupet że potrafi stanąć metr od ławki z psem i słucha o czym gadamy a najlepsze jest to że jak miałem Jette a potem Clio to chodził do administracji osiedla i mówił że wracam za późno do domu samochodem i że jemu to przeszkadza bo wybudzam go ze snu no to kierownik dzwonił do mojego taty bo to koledzy i nawijał mu temat jaki problem ma sąsiad..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach