auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Wto 08 Cze, 2010 Regeneracja akumulatora
Moj hondowy aku stał sobie stał nieużywany i mu sie zdechło.
Nie był zły ani zużyty. Czy jest sens i mozliwosc go zregenerować u fachowca (domyślam się ze jakąś obróbką chemiczną) czy kupić nowy? Aku był dobry.
Moj hondowy aku stał sobie stał nieużywany i mu sie zdechło.
Nie był zły ani zużyty. Czy jest sens i mozliwosc go zregenerować u fachowca (domyślam się ze jakąś obróbką chemiczną) czy kupić nowy? Aku był dobry.
Próbowałeś go naładować prostownikiem? Stare akumulatory mają to do siebie, że gdy zostaną rozładowane do zera to później już mają problem z trzymaniem prądu i szybko się rozładowują. Sam jestem ofiarą takiego przypadku, ale jeszcze próbuję swój reanimować ładując go raz w tygodniu.
Z regeneracją aku nigdy się nie spotkałem, a pozatym przy kwocie rzędu 200-300 zł za nowy jest to chyba nieopłacalne.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Wto 08 Cze, 2010
Próbowałem Martinie, srednio raz dziennie w ciagu zeszłego tygodnia.
Doczytalem ze jest zasiarczony i ogolnie lepiej kupic nowy.
A szkoda bo to byl kozak aku i nie zawiodl mnie w trudnych chwilach a ja go zaniedbalem i sie uszkodzil. Nastepny tez kupię ZAP'a
auto: 135i
silnik:: N55B30
moc: 370km Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 09 Cze, 2010
Co do regeneracji moim zdaniem sie nie oplaca taki zabieg, w KRK kosztuje to +/- 70pln, a aku nie wroci nigdy do pierwotnej sprawnosci.
Jesli bedziesz bral pod uwage cos innego niz ZAPa, to polecam wszelkiej masci akumulatory Magneti Marelli np taki:
http://www.allegro.pl/ite...a_oryginal.html
lub standardowo centre future
http://www.allegro.pl/ite...h_warszawa.html
Jak ktos szuka czegos bardziej egzotycznego, to kolega ma baterie power vampa, do samochodow stricte rajdowych to jest super rozwiazanie, gdyz sa to akumulatory ze standardowymi ogniwami jak w konwencjonalnych bateriach bez kwasu, o nizszej masie. Dostepnosc tylko w UK wiec jak ktos ma znajomego to mozna sie zakrecic.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 09 Cze, 2010
Potrzebowałbym aku który może stać nieużywany, bo honda robi 2 tysiące rocznie obecnie.
Moze kupie taki gowniany żelowy "techniczny" nie przeznaczony do aut (który sam odradzałem do codziennego użytku) - przy takim przebiegu nie da rady go uszkodzić a będzie umiejscowiony w bagarku (mam go za stówę)
auto: bmw 318ti
silnik:: m42b18
moc: 140km Pomógł: 8 razy Dołączył: 03 Lut 2010 Skąd: Poznań
Wysłany: Śro 09 Cze, 2010
ogólnie taki akumulator można odratować jeśli nie stał za długo ładując go prądem 0,1 x Ah czyli takie akumulator 52ah trzeba ładować prądem 5,2A co niestety tanimi prostownikami nie da się zrobić bo nie mają regulacji. kumplowi tak odratowałem aku zimą.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 09 Cze, 2010
Ryba napisał/a:
No to nie ma sie co paprac w jakies wymyslne gowna.
Kup nowy, najtanszy
Wiesz, mialem taki juz. To jest aku gabarytowo identyczny z takim jak mialem tylko ciężki w ch.. i mial taki prąd rozruchowy że w zimę nie przygasało mi radio podczas kręcenia a rozrusznika krecił jak dziki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach