auto: Cayane
silnik:: Tuaregoa
moc: np 182km Pomógł: 16 razy Dołączył: 18 Lis 2009 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 19 Sty, 2010
CHRZANEK napisał/a:
Ja lubie jak szpera wyrywa łapy a jak pure podbije na dwa koła to nadal mamy power na tym kole które dotyka ziemi - czyli jaka to jest szpera ???
Spoko loko.
Jak ma jechac z jednym kolem w gorze to tylko plytkowa z preloadem, jak ma sie jeszcze na tym "kole" rozpedzac to conajmniej 1.5way. Moze byc tez szperka wiskotyczna, ktora bedzie dazyla do wyrownania predkosci kol majac do dyspozycji maksymalny moment jaki jest w stanie przeniesc, ale poza ogromnymi wiskozami z VW Syncro (centralny) te dyfrowe sa raczej slabasne i awaryjne jak bys mial dlugo jechac na tym "kole" lub z gumami o roznej srednicy.
Na jazde z taka 'plytka' trzeba sie przestawic. Kiedys mialem przyjemnosc testowac N i A Grupowe CTRy na torze slomczyn. Na zakretach z banda po WEWNETRZNEJ trzeba bylo mocno uwazac z gazem by w nia nie przybaranic (btw. ktos po mnie wlasnie tak przywalil.. nikt sie nie smial ) . Naturalna tendencja FWD jest 'pluzenie' (jak foka Rasty w Bilgoraju ), ale z mocna szperka jest tendencja zaciesniania zakretow dziobem. Wiec zamiast odpuszczac gaz i dokrecic kierownice, trzeba go wklepac i szybko kieryche prostowac Tak czy inaczej o ile by jazda nie byla bardziej chaotyczna i nerwowa to i tak czas 'Z' bedzie wyraznie lepszy.
Naturalna tendencja FWD jest 'pluzenie' (jak foka Rasty w Bilgoraju ), ale z mocna szperka jest tendencja zaciesniania zakretow dziobem.
i moje spostrzezenia okazaly sie sluszne
Cytat:
jedzilem nasza Honda ze szpera KaZaa, auto z ta druga szpera jest duzo trudniejsze w prowadzeniu, niesamowicie zmienia sie sposob kierowania tym pojazdem, nie jest prawda ze wyjezdza przodem, caly samochod podarza za przednimi kolami, trzeba jezdzic duzo bardziej precyzyjnie, nie ma miejsca na poprawki w zakrecie, mialbym problem zeby po wsiadnieciu do tego samochodu odrazu pojechac nim szybciej, szarpie troche rekami
pare osob kompletnie mi nie wierzylo ze szpera ma az taki wplyw na prowadzenie sie samochodu, chodzilo jakies bledne przeswiadczenie ze tylko trzeba mocniej kierownice trzymac i nie ma wielkiej roznicy, bardziej wyjezdza przodem w ciasnych zakretach i ot tyle, moje doswiadczenia ze szpera KaZaa w VTi okazaly sie zupelnie inne. po jej zamontowaniu zrobil sie to zupelnie inny samochod
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 19 Sty, 2010
Miniac jeśli dobrze rozumiem w płytkowej jak zblokujemy 1 koło na śliskim podczas hamowania to szpera nam przyblokuje również to jadące po asflacie gdzie jest przyczepnie, dobrze kminię?
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Wto 19 Sty, 2010
Miniac napisał/a:
ale z mocna szperka jest tendencja zaciesniania zakretow dziobem. Wiec zamiast odpuszczac gaz i dokrecic kierownice, trzeba go wklepac i szybko kieryche prostowac
TAK TAAAK TAAAAAAAAAAAAAAAAKKKKK !!!
O to to właśnie mi chodziło
Miniac napisał/a:
Na zakretach z banda po WEWNETRZNEJ trzeba bylo mocno uwazac z gazem by w nia nie przybaranic
Filozofia jazdy zmienia się dość znacznie, ale "dokręcania" kół kiedy samochód płuzy nalezy się oduczać i w seryjnym samochodzie.
GeKo napisał/a:
Miniac jeśli dobrze rozumiem w płytkowej jak zblokujemy 1 koło na śliskim podczas hamowania to szpera nam przyblokuje również to jadące po asflacie
No ?? Właśnie - mnie też się tak wydaje
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
auto: Cayane
silnik:: Tuaregoa
moc: np 182km Pomógł: 16 razy Dołączył: 18 Lis 2009 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 19 Sty, 2010
GeKo napisał/a:
Miniac jeśli dobrze rozumiem w płytkowej jak zblokujemy 1 koło na śliskim podczas hamowania to szpera nam przyblokuje również to jadące po asflacie gdzie jest przyczepnie, dobrze kminię?
Zdanie prawdziwe tak samo jak z tym momentem w Quaife. W kazdej plytkowej z preloadem tak bedzie, ale tylko o wartosc preloadu czyli ZADNA jesli chodzi o sile hamownia. Bedzie to problem przy szperach plytkowych 2way, czyli tych co ich nie polecam do FWD. 1 way wogole sie luzuje do wartosci preload'u, a 1.5 way spina, ale delikatnie. Wariactwo wystepuje przy szperze wiskotycznej, ktorej jest bez roznicy w ktora sie kreci, ale cale szczescie one sa slabe
aha.. jeszcze male wyjasnienie bo mozna sie doszukac niekonsekwencji w tym co pisze. Kiedys zawsze myslalem ze 1way to szpera wogole bez ramp, mozna by powiedziec 0/0 lub 90/90 i takie tez widzialem. Ale ze schematu chociazby tego Cusco widac ze 1way rowniez potrafi posiadac rampe na przyspieszanie, bez rampy hamownia. W takim przypadku polecam rowniez takie cusco 1way cusco w miejsce KaaZ'a 1.5
Odgrzęję trochę kotleta,ale bardzo interesuję mnie ten temat.
Z tych schematów ze strony Cusco wynika,że jak przyspieszam to ten wałek rozpiera "rampy".
Ale nie rozumiem co się dzieję przy hamowaniu? Wałek kręci się w drugą stronę czy wraca to pozycji zerowej w której trochę rozpiera? Proszę o jakieś łopatologiczne wyjaśnienie.
Pozdrawiam Przemek
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Czw 01 Mar, 2012
takie pytanko z cyklu dociekliwy rabi-jaka jest żywotnosc płytek w szperach płytkowych i ile kosztuje ich wymiana/serwisowanie szpery??
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach