auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Nie 19 Lut, 2006 saxofon vs Vectra 3.2 V6 GTS
Jak wszyscy wiece w listopadzie Saxo miało małą przygodę... samochód odebrałem w styczniu.. potem spędził jeszcze troche u mojego nadwornego tunera celem wymiany wszystkiego co jest potrzebne do szczęscia po wypadku (rozrząd, płyny itd). Gdywsiadłem do niego po 2 miesięcznej przerwie zupełnie zapomniałem jak tym się jeżdzi.. że trzeba troche pokręcić żeby pojechało itd... w sumei cały czas miałem wrażenie (aż do wczoraj ) że słabo jeżdzi...
Godzina 17:30
Odwiozłem żonę do centrum i wracając na wioskę stwierdziłem ze wybiorę wisłostradę.. (na sobieskiego skillowałem już wszystkich... ) Po przejechaniu pod mostem siekierkowskim w stronę wilanowa zatrzymałem się na pierwszych światłach (tam gdzi espotr był w Pizzerni kiedyś..) zielone.. ruszam sobie zupełną plaża.. z prawej mija mnie skoda fabia 1.2 HTP z lewej VW LT nagle za mną widze ksenony i zniecierpliwionego kierownika zmieniającego pasy.. raz lewy raz prawy.. miałem akurat wbity 3 bieg powoli przyciskam, kierownik jedzie za mna, mijamy skode i VW pan na lewy i widze jak ksenonik si e podnosi.. no coż myśle sobie. Przedemna nikogo nie ma aż do świateł pod Best Mallem - więc wcisnąłem.. Vectra dojechała mi tylko do połowy drzwi i zaczeła się oddalać powoli w lusterku (wtedy nie wiedziałem jeszcze co to za fura)
Godzina 17: 31
Stajemy na światłach pod Best Mall, zerkam.. o Vectara V6.. i tatuś z synkiem w środku. Zielone ruszamy.. niestety zwalony statrt z mojej strony bo miele na jeden, wrzucam dwa i pompuje z lekk a gazem żeby odzyskać trakcje ( i gdy juz myślałem ze pozamiatane) Saxo zazcęło dochodzić Vectre i po wbicu 3 byłem przed panem - przyznam ze sam byłem w szoku. Pan zreszta w jeszcze większym.
Godzina 17:32
Kolejne światła pomiedzy Best Mall a ITI przy zajezdni. Czekamny na zielone i ponownie zjebany start.. tjm razem wjechalem na pasy dla pieszych - tłumaczyć nie musze co z przyczepnością.. Vectra odjezdza sporo i tym razem doganiam ją na 2 i 3. Stajemy pod ITI. Synek chyba płacze.. tata skubie skórę na kierownicy prygryzajac wargę.. mi trześą się ręce z radości.
Godzina 17: 33
Wciaż pod ITI.
Nagle z prawej pojawia sie Cif 6 gen.. i kierowca coś krzyczy. Słysze tylko bla bla kurw.. bla.. uchylam szybę i prosze żeby powtórzył bo przez zamkniete okno słabo slychać - Pan mówi ze widział jak wyjebalem tą Vectrę i wogóle straszne mu się podobało i jeszcze rzucając parę kurw cos tam powykrzykiwał..
No piekny kill.
Mnie tez sie kiedys zdarzylo ciąć z taką vectrą na kilku światłach pod rząd. Na 1 i 2 raz on mnie raz ja jego ale niestety poźniej - pod koniec dwójki i powyżej vectra mi powoli odchodziła. Do 100 o jakąś 1 długośc vectry. Młody kierownik też był w szoku - ucięliśmy sobie pogawędkę na światłach. Nie chciał uwierzyć że mam połowę tej mocy co on - musiałem go pocieszać
Ale widzę że saxofon zapina niemiłosiernie. Fajny samochodzik, fajny kill, gratulacje!
Aha, miałem też kiedyś przyjemność łapać się z ST220 i odchodził trochę bardziej niż ta vectra - może lepszy kierownik
pieknie! cudownie-po to sa wlasnie te male bestie, zeby killowac takich tatusiow co sobie mysla ze maja V6 pod maska 3 litry pojemnosci,zaplacili za to ponad 100 tysi i mysla ze nikt im nie podskoczy... a tu podjezdza taki maly, kurduplasty samochodzik,saxo, 106 czy co to wogole jest i V6-tka wacha jego spaliny
Gratuluje killa . Musimy sie ustawic zebys pokazal jak to twoje saxo jezdzi. Ciekawe czy dostane mniej niz 10 dlugosci.
A co do tej strony z porownaniami to jest z dupy
Gratuluje.
Nigdy nie mialem przyjemnosci z taka vectra.
Ja sie bralem z ST220, Marty przyjezdzal nim na spalarnie, a on umie jezdzic. Mimo to st dostawal baty
Grzesiek VTS You cant handle the truth! Czy to jest saxo ??
auto: saxo 2 x 16V
silnik:: 1.6
moc: 136 i ??km Pomógł: 19 razy Dołączył: 13 Gru 2005 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 20 Lut, 2006
Wystarczy tyle:
Dlatego stworzyli saxo vts 16v żeby kopać tyłki samochodom za 100tysia;]
Gratulacje Lukasz, oby tak dalej!!!!!!!
vectra to kupa przy ST, ford przynajmniej ma szpere i ogolnie sie fajniej kreci i ma duzo lepszy zawias. Ze sie mi z zadnym nie udalo (choc dzis jeden mnie sledzil pol miasta, niestety troche leniwie) ale na jednej obwodncy powyzej 180 mi wklepal.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
) Po przejechaniu pod mostem siekierkowskim w stronę wilanowa zatrzymałem się na pierwszych światłach (tam gdzi espotr był w Pizzerni kiedyś..) zielone.. ruszam sobie zupełną plaża.. z prawej mija mnie skoda fabia 1.2 HTP z lewej VW LT nagle za mną widze ksenony i zniecierpliwionego kierownika zmieniającego pasy.. raz lewy raz prawy.. miałem akurat wbity 3 bieg 
powoli przyciskam, kierownik jedzie za mna, mijamy skode i VW pan na lewy i widze jak ksenonik si e podnosi.. no coż myśle sobie. Przedemna nikogo nie ma aż do świateł pod Best Mallem - więc wcisnąłem.. Vectra dojechała mi tylko do połowy drzwi i zaczeła się oddalać powoli w lusterku (wtedy nie wiedziałem jeszcze co to za fura)
