kiedys Vlodziu pisal ze mial sporo reklamacji na te kola e podobno gibkie i gitkie i ze ogolnie lipa
_________________
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Pon 02 Kwi, 2012
tez tak słyszałem ale podobno tylko jedna z parti tych felg była trefna,możlwe ze to bzdura ale fele przez kilka lat jezdził w cięzkim c5 i są proste,więc w ważącej połowe tego 205 powinny dac rade,a gdyby nie dały i sie pogieły to trudno,zapłaciłem za nie 360 lub 380 pln,wiec oddam na złom i odzyskam 1/3 wartosci
auto: saxo VTS
silnik:: TU5JP4S
moc: 134km Pomógł: 16 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2012
Sam badałem temat parenascie dni wstecz, przekopałem fora w UK to sie bede madrzył, uwaga
Felga aluminiowa Citroen C5, 6x15, ET18, waga (4.7, 4.8, 4.9 - zaleznie od zródła) ogolnie <5kg.
Faktycznie, była niemiła sytuacja z tymi kółkami, citroen nawet ogłosił akcje naprawcza i wymieniali wadliwe felgi, chodziło o to ze czesc z nich lubiała pekac przy otworach srub. Oczywiscie wadliwe felgi wymieniano - utylizowano, a włascicielom zakładali druga serie felg - juz poprawionych. Rozpoznać felgi dobre od złych mozna jedynie po numerze partii znajdujacym sie na zewnetrznym rancie (wizualnie nie róznią sie niczym trefna wersja od poprawionej), dokładnie tym:
W numerze seryjnym: 6J15H2 ET18 KPZ PS815011 N4R 26 18 07 03 10018 zwracamy uwage jedynie na pogrubione cyfry, pierwsza wersja felg-ta która peka ma numer: PS815008, a druga wersja-poprawiona ma numer jak powyzej: PS815011. I to cała filozofia. Przy szukaniu felg polecam prosić sprzedajacego o podanie całego oznaczenia numeru na rancie. jest rowniez koło własciwie blizniacze do tego ale stalowe - rozni sie tym ze nie ma w oznaczeniu KPZ (miejsce produkcji)
Ja felgi mam juz u siebie, nie chce mi sie wierzyć ze to moze być az tak lekkie, jak zakładali opony na wulkanizacji to kazdy spec musiał sobie podniesc i ocenić według siebie z czego wykonana
Aaa i jeszcze jedno, dlaczego POLSKA jest mistrzem POLSKI??
Tak jak napisałem wyzej, felgi wymieniał Citroen, stare zabierał do utylizacji a zakładał nowe. A o tym, ze utylizacja przebiegała pomyslnie niech swiadczy fakt, ze na 4 komplety jakie znalazłem - 3 nie powinny wogole znajdowac sie na rynku wtórnym
auto: saxo VTS
silnik:: TU5JP4S
moc: 134km Pomógł: 16 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2012
zrozumiałbym to gdyby na 4 znalezione komplety jeden był zły, ale nie 3..
Moze moja próba badawcza nie jest zbyt wielka ale uwierz mi ze nie szukałem tych lipnych, po prostu na 4 niepowiazane ze soba partie na jakie trafiłem 3 to była lipa.. Co nie znaczy ze na 100 sprawdzonych partii musi być 75 "lewych". Tak czy siak nie zmienia to faktu ze to duzo..
Poza tym jesli jest co trefnego w aucie to raczej nie ma znaczenia czy auto jest po gwarancji czu nie.. Jesli kupiłes auto, skonczyła ci sie gwarancja i po roku od tego okazuje sie ze jezdzisz na łamiacych sie felgach to wydaje mi sie, ze musza ci je wymieniać skoro to jest wina producenta, koła były załozone od nowosci w aucie.
Idac tym tropem jesli kupiłeś auto w 2003 roku na lipnych felgach to ci ich nie wymienia i mozesz sie zayebac bo jestes po gwarancji poł roku, a komus kto kupił w 2004 roku na tym samym gownie wymienia zeby sie nie zayebał... to chyba cos nie tak..
Poza tym jesli jest co trefnego w aucie to raczej nie ma znaczenia czy auto jest po gwarancji czu nie..
Po to są akcje serwisowe, ale jeśli nie pojawisz się w ASO, a dużo samochodów po gwarancji omija ASO to nikt Cię tam nie zaprosi, tymbardziej jak nie jesteś pierwszym właścicielem.
auto: Reno Sport
silnik:: 1.6
moc: 133km Pomógł: 15 razy Dołączył: 17 Cze 2009 Skąd: przyjezdny
Wysłany: Sob 14 Kwi, 2012
Cytat:
to jaki to stop ?
na pewno nie magnezowy, najczęściej używa się stopów AlSi albo AlSiMg (AK7, AK9, AK11), tam jest do 1% magnezu, więc ciężko mówić o stopach magnezowych
auto: saxo VTS
silnik:: TU5JP4S
moc: 134km Pomógł: 16 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012
Yebał to pies, kto wymieniał na gwarancji a kto nie, mam na to wyebane Wazne ze wiemy o ktory sie numer rozchodzi i jak odroznic dobre felgi od złych, o to tu chodzi
jarek-malopolska i reszta, wiecie coś więcej nt wytrzymałości tych pozmianowych felg?? - bedzie się to nadawało na jakieś upalańsko?? Bo chciałem teraz brać kpl toyo w 14, ale skoro można dużo zyskać na wadze i mieć w 15 to czemu by nie
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012
Guru Kubas twierdzi ze sie nadadzą,podobno na łeście sporo fur na tym upala.Ja narazie zaliczyłem tylko jedno upalanie na nich,i troche polatałem po okolicznych dziurach i jakiś szutrach,oznak pękania nie widać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach