Ja rozmawiałem z Adamantem to powiedział że z obniżaniem przodu należy uważać.. trzeba dobrze dobrać amorek do sprężyny ponieważ zdarza się ze auto prowadzi się jak taczka.. zauważcie ile czasu nasze auta spędzają na torze.. 2% ?? Lepiej dobrać taki zestaw żeby to jechało po ulicy porzadnie a niżeli tylko i wyłącznie na torze.
mnie b6 nie zadowala i szukam lepszego rozwiaznia - na razie najrozsadniejszy wydaje sie gwint.
auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm Pomógł: 26 razy Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 06 Maj, 2007
dokładnie b6 jest uwazana za fajny amorek na PL drogi szczegolnie w zestawieniu b6+ ori springi oraz świetnie wg wielu znajomych sprawuje się na szuterku dokłanie w tym samym zestawieniu. jak asfalt to tylko dobry gwint (byle nie jakis super sport) i jest OK
Ja z przodu mam eibachy czarne + b6 utwardzone i skrocone tyl amor b6 auto prowadzi sie pewnie i przyjemnie komfortu na dolkach nie zaznasz ale tak jak pisalem wielokrotnie zadowala mnie ten zestaw w zupelnosci po zakretach prowadzi sie bardzo dobrze jak wsiade do golfa i napadm na zakrety po jezdzie saxo mam wrazenie ze zaraz jeb.ne dacha
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Nie 06 Maj, 2007
nox napisał/a:
dokładnie b6 jest uwazana za fajny amorek na PL drogi szczegolnie w zestawieniu b6+ ori springi oraz świetnie wg wielu znajomych sprawuje się na szuterku dokłanie w tym samym zestawieniu. jak asfalt to tylko dobry gwint (byle nie jakis super sport) i jest OK
O.. z tym szutrem to racja.. teraz na mazurach byłem i naprawde fajnie mi sie jachoło po sypkiej nawieszchni...
Na ulicę też cacy i dobrze radził sobie na tych mazurskich dziurawych drogach
Na torze przeszkadzał mi bardzo przechył bo samo prowadzenei w zakręcie nie było złe...
_________________ when the flag drops the bullshit stops
.....action speaks louder than words....
p106rallye [Usunięty]
Wysłany: Nie 06 Maj, 2007
grzech napisał/a:
zastanawiam sie tez czy sa jakies patenty zeby utwardzic standardowe sprezyny ? np. jakies hartowanie czy cos w tym stylu...
W Katowicach są dwie firmy które zajmują się utwardzaniem seryjnych sprężyn.Ale dla mnie to jest bezsensu,bo przecież spręzyna "sportowa" jest progresywna i w związku z tym ma inną charakterystykę niż utwardzona seria.
krotsza sprezyna eibacha krotszy jej skok ale progresywna charakterystyka takiej sprezyny = lepsza jej praca na nierownosciach niz sprezyny seryjnej, przynajmniej ja to tak rozumiem, gadula sie powinien wypowiedziec w tej kwesti przeciez widzial jak to sie mniej wiecej rozwiazuje w eNkowym subaru czy tez innych rajdowkach. wiadomo proflexa sobie nikt raczej nie kupi no ale mniej lub wiecej.
przyznam szczerze ze tak naprawde opini jest tyle ile ludzi ktorzy na roznych zestawach jezdzili, sam jestem zmuszony wybrac cos niedlugo i daleeej nie wiem zabardzo co, jak i po co.
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 07 Maj, 2007
No to tak , sparco/omp to zapewne są sprężyny innej marki specjalizującej sie w produkcji sprezyn, tylko oznaczone logiem sparco/omp. Tak samo jak klocki omp to są po prostu produkty ferodo.
Co do eibacha to pro kit do saxo to jest normalna sprężyna, dopiero sportline jest progresywna, ale tutaj jest duze obnizenie 50 mm.
Pro kit do twojego pługa to jest sprężyna progresywna tak jak piszesz
Ciekawą sprawą jest eibach do 106 s16, który daje 20 mm obnizenia, tylko czemu do saxo nie są dostępne takie spreżyny? Przecierz chyba zawisa w tych autach sie nie rózni.
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 07 Maj, 2007
Czyli rozumiem ze tak samo sprzyna eibacha, jak i bilstein b8 dedykowany do 106 bd bezproblemowo pasowaly do saxofona, bo caly zawias z przodu jest taki sam. Dobrze rozumiem?
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Pon 07 Maj, 2007
Ja mam springi Eibacha (czarne) do 206XS - sa do sprzedania.
Mam je bo byly na seryjnych amorach w moim saxo - czyli pasuja.
Do gwintow mi nie pasuja bo tam mam wąska sprężynę
Poniewaz 206 jest wieksze (czyt. cieższe) to zakladam ze pod saxo sie mniej ugna i beda sztywniejsze.
Moge wziac te springi do Looblyna i po prostu pożyczyc je jakiemus zainteresowanemu
Ewentualnych zainteresowanych prosze o info na PW.
A odpowiadajac na pytanie o sprezyny o tej samej wysokosci ale twardsze proponuje sie rozejrzec za springami od diesla (ciężki silnik).
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Pon 07 Maj, 2007
Loko napisał/a:
Czyli rozumiem ze tak samo sprzyna eibacha, jak i bilstein b8 dedykowany do 106 bd bezproblemowo pasowaly do saxofona, bo caly zawias z przodu jest taki sam. Dobrze rozumiem?
Bardzo dobrze Panie Śledczy Loko
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach