auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
Bad-i napisał/a:
M napisał/a:
Rozumiem że to nie jest banał ale żeby coś osiągnąć potrzeba jak wszędzie się napracować przy czymś - czy to jest spawanie rollbarek czy programowanie.
No pain no gain.
Napomknąłem że skoro są takie terminy to rynek nie lubi próżni
A ja mysle ze znawcy tematu nawet jak maja czekac pol roku to i tak zawioza auto do Adama.
ale wybiegla dyskusja fajna, jak to czytam to wydaje mi sie ze takie spawanie to jest rownie duzy wyczyn jak lot w kosmos na rakiecie o wartosci kilku lub kilkunastu tysiecy. Majac sprzet a nie majac umiejetnosci nie wiele zrobisz, ale majac umiejetnosci, a sprzet slabszej jakosci mozna juz cos probowac zrobic po kosztach sprobowac. Nikt na tym nie bedzie latal, ma to byc tylko alternatywa w razie ewentualnego daszka. Ale dobry klasyczny spaw nie ma prawa puscic i bez problemu zrobi go kazdy ktory potrafi operowac migomat czy tiga Gorzej jak ktos nie ma pojecia i nasmarka Nie ma sensu inwestowac w spawarki po 10tys bo to samo wykonasz taka za 1.5-2tys.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Barejka Śro 27 Lis, 2013, w całości zmieniany 1 raz
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
Ci ktorzy wstawiaja auta do Kozaka
A powaznie, ktos kto chce miec solidnie zrobiona klatke w profesjonalny sposob.
Wystarczy popytac w swiatku motorsportowym......
Edit: jezeli to ma byc jakis maly projekt tak jak napisal to Barejka to co innego. Ja sie odnosilem do latwosci robienia klatek. Tylu jest magikow w PL a jakos malo kto tak spawa
Ostatnio zmieniony przez Bad-i Śro 27 Lis, 2013, w całości zmieniany 1 raz
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
Ja się nie znam na spawaniu ani klatkach, twierdzę tylko że taki mistrz klatek otoczony aureolą estymy znawców tematu i guru światka motorsportowych opinii - także zaczynał od zera i uczył się spawać na jakimś zardzewiałym pręcie.
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
M napisał/a:
Ja się nie znam na spawaniu ani klatkach, twierdzę tylko że taki mistrz klatek otoczony aureolą estymy znawców tematu i guru światka motorsportowych opinii - także zaczynał od zera i uczył się spawać na jakimś zardzewiałym pręcie.
To prawda, pytanie ile Rasta chce walczyc o klientow..... Idac tym tokiem myslenia, kazdy mistrz czegokolwiek zaczynal od zera. Ja jakos sie nie podejme rywalizacji
auto: Skoda 105L
silnik:: 1049 cm3
moc: 43km Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Paź 2010 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
Kości zostały rzucone
Ja też jestem daleki od robienia z tego przedsięwzięcia lotu w kosmos. Najpierw trzeba mieć dobrą wyobraźnię przestrzenną. Później trzeba umieć dobrze spawać, dobrze giąć rury, dobrze mierzyć i dobrze ciąć. A później połączyć to w jednym projekcie, który będzie odpowiednio przygotowany w zgodzie z załącznikiem. To nie jest wiedza tajemna i nikt się nie rodzi spawaczem. Doświadczenie i umiejętności wypracowywane są w tzw boju - jak wszędzie. Kozak miał od małego fajne zaplecze do zabaw, więc nic dziwnego że jest dobry. Wiadomo, że laik nie stanie przed autem i nie wyspawa dobrej klatki w pierwszym podejściu. Ale wszystkiego się można nauczyć.
_________________
Cytat:
przyczyna dzwona taka sama jak ostatniego dacha... czyli bomba na pałę po drodze której nie znam bez opisu...
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
Cala prawda, pytanie ile laikowi zajmie czasu zeby miec tylu klientow zeby na tym zarabiac. Z calym szacunkiem do Rasty ale tak jak flokowanie tylko u niego, to rajdowej klatki bym nie zrobil (przynajmniej nie przez trzy-cztery lata)
Ostatnio zmieniony przez Bad-i Śro 27 Lis, 2013, w całości zmieniany 1 raz
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
Bad-i napisał/a:
M napisał/a:
Ja się nie znam na spawaniu ani klatkach, twierdzę tylko że taki mistrz klatek otoczony aureolą estymy znawców tematu i guru światka motorsportowych opinii - także zaczynał od zera i uczył się spawać na jakimś zardzewiałym pręcie.
To prawda, pytanie ile Rasta chce walczyc o klientow..... Idac tym tokiem myslenia, kazdy mistrz czegokolwiek zaczynal od zera. Ja jakos sie nie podejme rywalizacji
No bo to prawda, do wszystkiego trzeba miec powolanie o inaczej Ci sie nie uda - Paulo Coehlo.
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
Hmm do samego spawania trzeba sporo doświadczenia. Można pójść na kurs, ale jak się później sam zamkniesz w garażu i będziesz ćwiczył nawet pół roku to może ci to nic nie dać. Dobrze jest popracować pod okiem kogoś kto to ogarnia od wielu lat, takiego doświadczenia nie da się kupić. Samo kontrola bez odpowiednich punktów odniesienia może nie przynieść efektów.
Ja bym raczej zaczął od spawania komercyjnego, ale nie klatki, może na początek coś co jak spraw puści to nie zrobi nikomu krzywdy.
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
A tak z ciekawości-kto (oprócz Bareja,bo jego spawy widziałem) cos kiedykolwiek pospawał ??
auto: Clio
silnik:: znów jest
moc: ponad stokm Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2011 Skąd: WWa
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013
jest jeszcze jedna kwestia, myślę, że jest pewien rynek dla kogoś kto by spawał solidnie aczkolwiek niekoniecznie zgodnie z załącznikiem J i niekoniecznie dla rajdowców. Jest spora grupa osób, które upalają WYŁĄCZNIE na imprezach gdzie można zaliczyć dacha w polu ew. strzał o barierkę. I wtedy nie musi to wytrzymać dzwona z drzewem przy >100 km/h i nie musi być sto procent zgodnie z wytycznymi FIA
_________________
Kenet napisał/a:
Najważniejsze tak czy siak to dobrze się bawić, w sumie to mi opona w jeździe nie przeszkadza, tak jak muzyka w tańcu, więc nie narzekam tylko napier...lam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach