Osiagi i spalanie jest jasne, wiec ten temat pominmy
Autko ma sluzyc jako to pierwsze do jazdy, wiec wazne sa koszty przegladow, dostepnosc czesci, oraz awaryjnosc
Czy sa jakies graty oprocz silnika i skrzyni biegow, ktore sa zdecydowanie inne niz do innych wersji Clio 2 FL i dodatkowo sa wybitnie upierdliwe ? Np psujaca sie elektryka tylko w tym modelu itp
Czy sa jeszcze inne czesci ktore sie dosyc czesto wymienia, a ktore sa trudno dostepne, lub cene maja z kosmosu ? Filtry, hamulce, amortyzatory itp ?
Dam przyklad, np klocek hamulcowy na tyl, albo filtr przeciwpylkowy ? A moze pompa/silnik wspomagania tylko do tego modelu ?
Cokolwiek co utrudniloby uzytkowanie tego auta jako glowne w rodzinie
Auto nie bedzie tuningowane w zaden sposob, do tego mam moja zabawke
Zastanawiam sie nad autami alternatywnymi
- Stilo Abarth
- Fabia RS
- Punto II HGT
Nie pytajcie dlaczego akurat te auta. Kryteria sa wysoce subiektywne i kryja sie pod slowem kluczowym "fajne".
I ja mam się po ostatnim weekendzie obietkywnie wypowiedziec? Nie da rady? Kup Fabie RS, malo pali, sejem upalaj. Jest francuzem, ale silnik nie jest awaryjny, skrzynia szanuj, zapomnij o hamowaniu biegami. Poza tym to niech sie Dzik wypowie. On jest Jedi techniczny od Clio.
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
Marek23 napisał/a:
Kup Fabie RS, malo pali,
Marek - blagam, za coś takiego to powinieneś dostać "antypomógl"...
Wracając do sedna, renuar to najciekawsze auto, i chyba dające najwiecej fun'u z jazdy.
Bierz Clio.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Drone [Usunięty]
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
CHRZANEK napisał/a:
Marek23 napisał/a:
Kup Fabie RS, malo pali,
Marek - blagam, za coś takiego to powinieneś dostać "antypomógl"...
Wracając do sedna, renuar to najciekawsze auto, i chyba dające najwiecej fun'u z jazdy.
Bierz Clio.
Zapewne najwiecej funu, ale wymienilem to Stilo nie bez powodu. Troche mi sie juz opatrzyla jazda na twardym zawieszeniu. Kilkaset kilometrow i wychodzisz z zawrotami glowy :549:
Wszystkie z tych aut maja dla mnie osiagi zadowalajace. Reno jest tutaj akurat wybijajace sie
Chodzilo mi glownie o problemowosc tego auta. Jezdze srednio 40-50tys km na rok, ostatnio deko mniej, ale nie oznacza to ze nie wroce do sredniej
Z Abarthem mialem naprzyklad bol z kolami. Nie idzie znalezc opon dedykowanych do tego auta. Zwyczajnie nie robia. A nawet jak robili to ceny nowych gum byly chore.
Problem tez jest z wynalazkiem srub. Inne na zime, inne na lato, a w bagazniku dojazdowka przygotowana specjalnie dla Abartha - wspawany dystans. W zimie musze wozic komplet dluzszych srub na zapasie
Tego typu kwiatki troche zniechecaja do wersji bardziej wyszukanych niz "Czarny zderzak klub"
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
Your money - your choice.
Jak ma byc wygodnie i cicho to po co brac usportowioną wersję ???
Zapodaj sobie sedanika w dizelku i bedziesz happy.
Przedstawileś autka do wyboru - więc przedstawilem swój typ.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Drone [Usunięty]
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
CHRZANEK napisał/a:
Your money - your choice.
Jak ma byc wygodnie i cicho to po co brac usportowioną wersję ???
Zapodaj sobie sedanika w dizelku i bedziesz happy.
Przedstawileś autka do wyboru - więc przedstawilem swój typ.
Ja sie tak naprawde pytalem o ten konkretny typ
Te alternatywne to podalem, jakby ktos chcial sie podzielic uwagami na ich temat. Czyli to samo. Co maja upierdliwe w sobie, dlaczego ich nie kupowac itp
Czy takie Clio 2 Sport to auto, w ktore wsiadam, przekrecam kluczyk i jade np do Barcelony "bo tak" ?
Czy tez po drodze bedzie zalecana modlitwa, zeby cos nie piardlo
jezdze prawei 3 lata na codzien sportem i nic mi sie nie zepsulo ani na ulicy ani na torze (samochodem z ulicy wjezdzam na tor i wyjezdzam spowrotem). Kregoslup mnie nie boli bo renault robi sportowe auto inaczej niz np. vw (ktory wstawia wiekszy silnik z palety vw, wiekszy hamulec z palety vw, i amortyzator betonowy od czego wypadaja plomby). Clio jest w zasadzie calkiem przebudowane w stosunku do normalnego clio co poza mostwo zalet ale i pare wad.
Wiekszosc czesci do clio jest tanich w ASO lub jako zamiennik z wiekszego modelu np. amory, cewka, klocki, tarcze, elementy zawieszenia ... Sporo drozszych da sie dostac na allegro bo podaz powypadkow jest duza.
Jako upierdliwy element dalbym jedynie rozrzad, ktory w zasadzie jak kupujesz uzywke trzeba by wymienic razem z przydatkamie (tj rozrzad, napinacze, rolki, + pasek klinowy z rolkami + variator = sporo) i trzeba to wymieniac co ok 50tys km. Wiec chocby z tego powodu, jesli masz zamiar jezdzic 50tys km rocznie i jedynie po normalnych drogach to lepiej kupic skode
Drone [Usunięty]
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
pcs napisał/a:
Jako upierdliwy element dalbym jedynie rozrzad, ktory w zasadzie jak kupujesz uzywke trzeba by wymienic razem z przydatkamie (tj rozrzad, napinacze, rolki, + pasek klinowy z rolkami + variator = sporo) i trzeba to wymieniac co ok 50tys km. Wiec chocby z tego powodu, jesli masz zamiar jezdzic 50tys km rocznie i jedynie po normalnych drogach to lepiej kupic skode
To akurat maly mankament. Kiedys w Lanosie wymienialem co 60tys km Niewielka roznica
Wazne, czy ten rozrzad jest dostepny, czy tez trzeba na niego czekac 2 miesiace az sprowadza na magazyn.
Gdzie na torze jezdzisz jesli mozna wiedziec ?
Chetnie sie wybiore
To akurat maly mankament. Kiedys w Lanosie wymienialem co 60tys km Niewielka roznica
Wazne, czy ten rozrzad jest dostepny, czy tez trzeba na niego czekac 2 miesiace az sprowadza na magazyn.
Czy rozrzad w lanosie kosztuje 2000PLN?
Jest dostepny wszedzie.
Clio Sport jest zupelnie inne od reszty clio, to nie tylko silnik i skrzynia.
Sa czesci wspolne jak i od cholery innych.
Trudno powiedziec co popsujesz.
Ekspolatacyje sprawy sa bardzo tanie na szczescie.
Kup Skode.
_________________
Drone [Usunięty]
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
dzik napisał/a:
Czy rozrzad w lanosie kosztuje 2000PLN?
Jest dostepny wszedzie.
Clio Sport jest zupelnie inne od reszty clio, to nie tylko silnik i skrzynia.
Sa czesci wspolne jak i od cholery innych.
Trudno powiedziec co popsujesz.
Ekspolatacyje sprawy sa bardzo tanie na szczescie.
Kup Skode.
Przyznam ze nie pamietam ile kosztowal. Az taki super tani nie byl. Tez wymienialo sie wszystko wlacznie z pompa wody. Jednak napewno nie 2tys
Tani to jest w Seicento, bo wymieniasz jak chcesz i to co chcesz (pompa sie nie psuje, a silnik bezkolizyjny)
Co to Skody, to jest taka opcja, ale silniki diesla mnie zdecydowanie nie pociagaja.
Wieksza szansa na Fiaty: Punto i Stilo ze wskazaniem na Stilo, bo auto ma miec maks 3-4 lata.
Co do rozrzadu to bede sie upieral, ze nie jest to czesc dla mnie klopotliwa. Wazne zeby byla dostepna.
Raczej mi chodzi o rzeczy ktore lubia sie psuc losowo. ROzrzad to rzecz zaplanowana. Laduje 2tys co poltora roku i jest spokoj
Losowa to np jakas cieknaca pompa, padnieta cewka, immobilizer, cokolwiek co moze byc klopotliwe w dalekiej podrozy, albo zwyczajnie padnie a Ty nie masz czasu kiedy pojechac do serwisu, bo masz na dwa tygodnie do przodu czas zajety
W kazdym aucie takie rzeczy sa, w niektorych mniej, a w innych wiecej. W jednych tansze, a w innych drozsze
Pytanie co to sa za rzeczy w Clio i czy sa drogie
Co to Skody, to jest taka opcja, ale silniki diesla mnie zdecydowanie nie pociagaja.
To po co ją wymieniłeś w 1st poście?
Drone [Usunięty]
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
Gotti napisał/a:
Drone napisał/a:
Co to Skody, to jest taka opcja, ale silniki diesla mnie zdecydowanie nie pociagaja.
To po co ją wymieniłeś w 1st poście?
Skoro Kolega taki dokladny, to przypomne, ze pisalem tez "Nie pytajcie dlaczego akurat te auta"
Auto musi byc benzynowe. Jak juz Kolega taki dociekliwy, to powiedzmy ze ze wzgledow podatkowych.
Ewentualnie moze byc i ta Skoda, ale to ostatecznosc.
No i nie pytam sie co mam wybrac, tylko konkretnie o Clio. Teraz jasne ?
Wszystko zalezy od uzytkowania.
Mozna zabic skrzynie dosc latwo, tzn synchronizatory. Ile wyniesie naprawa Freeman moze napisac.
Mozna zabic maglownice tak jak ja.
Mam jeszcze do naprawienia rezystor dmuchawy (400 ASO), pasuje podobno od audi A3 ma na sobie oznaczenia audi...
Z drugiej strony jesli amorek w aso kosztuje lekko ponad 200PLN, klocki kupujesz od laguny za grosze to nie ma na co narzekac.
Clio to super dupowoz, elastyczny silnik, dosc malo pali, wypas w phII rozpieszcza.
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
Drone napisał/a:
- Stilo Abarth
nie jezdzi ale jest o niebo wygodniejsze i wieksze od
Drone napisał/a:
- Punto II HGT
ktore z kolei nie jezdzi tragicznie i ktore osobiscie bardzo lubie. gdzie mieszkasz w warszawie?? gdybys sie mial decydowac to wpadnij. przejedziemy sie Stilo i HGT.
nic o Skodzie nie wiem.. wiec nic o niej nie powiem.
Drone napisał/a:
koszty przegladow, dostepnosc czesci, oraz awaryjnosc
- od czasu gdy naprawilem wszystko nic sie nie zepsulo.. ceny bardzo atrakcyjne, gorzej z dostepnoscia chociaz w najgorszym przypadku jest to max 12 - 14 dni ale wtedy ida prosto z Wloch
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 18 Cze, 2007
dzik napisał/a:
Wszystko zalezy od uzytkowania.
Mozna zabic skrzynie dosc latwo, tzn synchronizatory. Ile wyniesie naprawa Freeman moze napisac.
Mozna zabic maglownice tak jak ja.
Mam jeszcze do naprawienia rezystor dmuchawy (400 ASO), pasuje podobno od audi A3 ma na sobie oznaczenia audi...
Z drugiej strony jesli amorek w aso kosztuje lekko ponad 200PLN, klocki kupujesz od laguny za grosze to nie ma na co narzekac.
Clio to super dupowoz, elastyczny silnik, dosc malo pali, wypas w phII rozpieszcza.
Co trzeba zrobić zeby zabic maglownice, albo raczej czego nie powinno się robić zeby jej nic nie było?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach