auto: rs
silnik:: benz
moc: miljonkm Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Kwi 2012 Skąd: kk
Wysłany: Nie 13 Gru, 2015
Panowie, ktoś ma sprawdzoną potwierdzoną opinię na temat wydechu miltek'a do clio rs'a ?
Mam możliwość kupienia za bezcen całego zestawu decat'a + cat back'a non resonated, trochę nie pasuje to do mojego wyobrażenia, bo wolałbym wersję resonated, zeby było ciszej + póki co decatu nie założę, bo z tego co wiem usuwanie katalizatora w RS, to strzał w kolano powodujący ogromny dół w średnim zakresie i ciężko to później zniwelować nawet programem. Tak czy inaczej, hot or not ? Brać milteka w dobrej cenie, czy nie brać nic, bo akrapovic jest dużo powyżej ceny za jaką moge tego milteka czy cokolwiek innego aktualnie mieć.
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015
Bierz millteka, na zewnatrz jest dosc glosny, ale o dziwo wewnatrz bardzo OK. Przed wszystkim brak meczacego basu.
Samo wywalenie kata daje maly dolek powyzej 2k rpm, ale da sie z tym jezdzic. Pod zadnym pozorem natomiast nie wycinaj precatow, wtedy bez grubej ingerencji w soft nie da sie autem jezdzic, aczkolwiek po ogarnieciu tego auto jest nie do poznania. Do odcinki dokreca sie zanim obrotomierz zdazy do niej dobiec.
Co do samych katow najlepiej sie sprawdz orginalny. Widziałem wyniki na sportowym i na seryjnym. Również oryginalne jego położenie ma znaczenie.
auto: rs
silnik:: benz
moc: miljonkm Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Kwi 2012 Skąd: kk
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015
Niemy, Ciekaw jestem jak sie za to zabiorą, bo tez słyszałem o akcji 'sprawdzania' ale średnio mi się wydaje realne, że szybko sie zmobilizują, każdą stacje zaopatrzą w sprzęt, czy dokładne analizatory spalin, chyba, ze sprawdzanie będzie polegało, ze wejdzie niejaki pan 'mietek' pod auto, spojrzy czy jest puszka, puknie dwa razy kluczem i pójdzie dalej..
tak czy inaczej katalizator chciałem zostawić, ze względu na problematyczne umiejscownienie (precat w kolektorze wydechowym przy zejściu 4-2, a potem za 4-2-1 kolejny już oddzielny katalizator) i tak jak geko napisał- strojenie. No chyba, ze odczekam i pozbieram graty, tzn kolektor wydechowy k-tec, wydech jakiś cichszy 2,5 i wpadne od razu na strojenie w wersji extreme, bo póki co się wkręca tak dosyć ospale jak na wolnossącego. Tzn nie jest źle, ale mogłoby być ostrzej
Druga sprawa, że gościu od deal'u z wydechem zaczyna coś kręcić ze już końcowego nie ma, a wczoraj niby miał wieczorem, także albo sprzedał w niedzielę po 22 do dzisiejszego poranku, albo nie miał go wcale.. Tak czy inaczej szukam dalej a i moze znajdzie sie kiedyś okazja, zebym usłyszał na żywo jak to gra i czy da sie wytrzymać na tempomacie przy ~130 gdzie jest zdecydowanie najgłośniej na seryjnym wydechu.
Tak jak pisze Janusz, sprzęt już mają, każda stacja ma analizator spalin, teraz tylko wprowadzą obowiązkowe nagranie video z każdego pojedynczego przeglądu plus wydruki ze sprzętów. Póki co to słyszałem z pewnego źródła, że mają opóźnienia softwerowe, także nie wejdzie to 1go stycznia.
auto: rs
silnik:: benz
moc: miljonkm Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Kwi 2012 Skąd: kk
Wysłany: Pon 14 Gru, 2015
troche napisałem bubola, bo myslałem o jednym a napisałem o drugim, tak analizator spalin mają, tak jak i dymomierze(ale jakieś takie bardzo proste), a w głowie ciągle miałem analizator ilości cząstek stałych (PM). Bo może tak z dupy się odniosę, bo do benzyny teoretycznie póki co to nic nie ma ( chociaż nowe benzyny z bezpośrednim wtryskiem mają mieć DPF...) ale tez słyszałem zapowiedzi, ze mają to badać od 2016 i mi sie pokiełbasiło jedno z drugim
Btw. kiedyś na uczelni miałem całą aparature i chyba z 6h laboratoryjnych zajęć jeżeli chodzi o same badania spalin i takich urządzeń jakie tam mieli, nigdy na przeglądzie nie widziałem i chyba nigdy nie zobaczę, bo badania jednego pojazdu musiałyby trwać dobę z resztą jedyne co mnie w zasadzie z tej tematyki obchodzi to AFR, ekologia- bleech
A z drugiej strony to te całe badania myślę że będą na razie i tak robione z przymkniętym okiem, bo ilosć pojazdów bez katalizatorów, dpf'ów itp jest ogromna, a kombinatorstwo jest mocno zakorzenione w społeczeństwie. Często też u nas klienci przyprowadzają auta na to, ze kopcą. Po sprawdzeniu wychodzi, ze kopci, bo nie ma katalizatora. A katalizator albo sprzedał synek co pożyczył auto albo znajomy mechanik co mu auto do naprawy zostawił itp..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach