Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
Pieprzony pug
Autor Wiadomość

Ref
[Usunięty]

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   Pieprzony pug

Jest czarny, calkiem szybki i ogolnie bardzo przyjemny. Ale doprowdza mnie do kurwicy.
Przypominaja mi sie czasy kiedy na dole stal CRX.. z ta roznica, ze on mial 18 lat..

We wrzesniu mam jechac 3000km do Chorwacji..
A zaczynam sie bac nim jezdzic 70km na dzialke.
1 dzien w tygodniu spedzam w warsztacie. Czasami profilaktycznie, czasami bez sensu, a niestety ostatnio coraz czesciej niestety walczac z pierdolami ktore uniemozliwiaja mi bezstresowe poruszanie sie po miescie.

1.Wydech przepuszcza, Trzeba wspawac lacznik elastyczny.
2.Cos rzezi, jakas blaszka, ale juz zostala znaleziona.
3.Cos piszczy, ale zbyt cicho zeby moc to znalezc.
4.Cos gruchocze przy przyspieszaniu, ale nie czesto, wiec tez nie wiadomo co to jest.
5.Manzeta/szeta/rzeta powiedziala "papa" upieprzywszy smarem polowe podwozia po lewej stronie, i piekny lsniacy lacznik stabilizatora zmieniany w zeszlym tygodniu.
6.Rozrzad swiszczy, albo moze to wydech syczy.. W kazdym razie z lewego nawiewu wydobywa sie odglos przesypywanego cukru. "muszli"... etc....
7. Olej cieknie. Nie wiadomo czy z korka wlewu oleju, czy pokrywy zaworow i go zawiewa. W kazdym razie jest tam troche syfu. Niby nic, ale coraz wiecej.
8. Obcieraja kolka przy skrecaniu oporowym szybkim.
9. Olej ciekl z przewodu od bagnetu... nie wiadomo czy jeszcze cieknie.
10. Wykladzina podlogowa wychodzi z pod uszczelki prawych dzwi.

Reasumujac.. Pug mnie denerwuje i to wyjatkowo ostatnio. Jego urok jest momentami watpliwy..

Tak chcialem jedynie sie pochwalic osiagnieciami.
Juz mi lepiej.
 
 

Misiek_lbn 
Aż żal się spieszyć na tym forum
victory is mine !


auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 24 Lut 2007
Skąd: Horsham

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

Ref napisał/a:
4.Cos gruchocze przy przyspieszaniu, ale nie czesto, wiec tez nie wiadomo co to jest.


a konkretniej napisz...
bo u mnie ostatnio takie coś się pojawiło, i za cholere nie wiem co to jest...
czasami coś porypi sobie, a jak chce zobaczyć gdzie i jak to skubane cicho jest :566:
 
 
 

BaRtO_206GT 
wiosna lato jesień zima


auto: 206GT
silnik:: EW12J4
moc: xxxkm
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 07 Lis 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

hehehehe a jak tam odma sie sprawuje? :D
_________________
www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
 
 
 

Ref
[Usunięty]

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

sharxhunter napisał/a:
Ref napisał/a:
4.Cos gruchocze przy przyspieszaniu, ale nie czesto, wiec tez nie wiadomo co to jest.


a konkretniej napisz...

bo u mnie ostatnio takie coś się pojawiło, i za cholere nie wiem co to jest...
czasami coś porypi sobie, a jak chce zobaczyć gdzie i jak to skubane cicho jest :566:


Problem jest taki, ze niestety nie da rady tego dzwieku konkretnie okreslic, ani jego pochodzenia :D
 
 

Misiek_lbn 
Aż żal się spieszyć na tym forum
victory is mine !


auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 24 Lut 2007
Skąd: Horsham

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

no to mam to samo :D
ale u mnie to raczej tylko jak np ruszam na jedynce powoli, albo jade na 2 bez gazu i przyspieszam...
a poza tym ani widu ani słychu...
i powiedz Bartowi jak odma bo już nie wytrzyma chopak :D
 
 
 

Ref
[Usunięty]

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

BaRtO_206GT napisał/a:
hehehehe a jak tam odma sie sprawuje? :D


Odma daje rade i jest profi wbrew pozorom. Haj performans waz ogrodowy daje rade.
Ale ten dolot jest tymczasowy i jak tylko wytnie sie czesc pasa przedniego to wjedzie cos bardzie podobnego do ludzi. :) )
 
 

Loko 
Dr. Scheffler dzwoń 500 000 529


auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 16 Lut 2006
Skąd: Kraków

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   Re: Pieprzony pug

Ref napisał/a:
Jest czarny, calkiem szybki i ogolnie bardzo przyjemny. Ale doprowdza mnie do motyla noga.
Przypominaja mi sie czasy kiedy na dole stal CRX.. z ta roznica, ze on mial 18 lat..

We wrzesniu mam jechac 3000km do Chorwacji..
A zaczynam sie bac nim jezdzic 70km na dzialke.
1 dzien w tygodniu spedzam w warsztacie. Czasami profilaktycznie, czasami bez sensu, a niestety ostatnio coraz czesciej niestety walczac z motyla noga ktore uniemozliwiaja mi bezstresowe poruszanie sie po miescie.

1.Wydech przepuszcza, Trzeba wspawac lacznik elastyczny.
2.Cos rzezi, jakas blaszka, ale juz zostala znaleziona.
3.Cos piszczy, ale zbyt cicho zeby moc to znalezc.
4.Cos gruchocze przy przyspieszaniu, ale nie czesto, wiec tez nie wiadomo co to jest.
5.Manzeta/szeta/rzeta powiedziala "papa" upieprzywszy smarem polowe podwozia po lewej stronie, i piekny lsniacy lacznik stabilizatora zmieniany w zeszlym tygodniu.
6.Rozrzad swiszczy, albo moze to wydech syczy.. W kazdym razie z lewego nawiewu wydobywa sie odglos przesypywanego cukru. "muszli"... etc....
7. Olej cieknie. Nie wiadomo czy z korka wlewu oleju, czy pokrywy zaworow i go zawiewa. W kazdym razie jest tam troche syfu. Niby nic, ale coraz wiecej.
8. Obcieraja kolka przy skrecaniu oporowym szybkim.
9. Olej ciekl z przewodu od bagnetu... nie wiadomo czy jeszcze cieknie.
10. Wykladzina podlogowa wychodzi z pod uszczelki prawych dzwi.

Reasumujac.. Pug mnie denerwuje i to wyjatkowo ostatnio. Jego urok jest momentami watpliwy..

Tak chcialem jedynie sie pochwalic osiagnieciami.
Juz mi lepiej.


Toż to same pierdółki nic czym mozna by sie zamartwiać.

nr.7 cieknący olej, jeśli to z pod korka co bardzo często sie zdarza, to pomaga na to dokręcenie korka ine do końca, dokrecasz go tak o 1/8 pełnego obrotu mniej niz koniec i problem znika :)
nr.10 to pewnie brakuje Ci takiem metalowej spinki która trzyma wykładzine aso citroen pomoże
 
 
 

saxorulez 
aka petrolhead


auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 05 Gru 2005
Skąd: zadupie

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

nr 6. jeśli to tylko tak chuczy/świszczy po zapaleniu i jest to z lewej strony samochodu - troszkę jak włączony odkurzacz to konczy sie pompa wspomagania
nr 8 - nie orginalne nadkola lub złe koła
_________________
when the flag drops the bullshit stops



.....action speaks louder than words....
 
 
 

CHRZANEK 
bzuuummmmmmmmmmmm
Dr Prof.

auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 10 Sty 2007
Skąd: Warszawa Centrum

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

Ref napisał/a:
Reasumujac.. Pug mnie denerwuje i to wyjatkowo ostatnio. Jego urok jest momentami watpliwy..
.

Jak by co to chetnie wezme nakladki przednich blotników :D
Place dobrze i gotówką :D :D :D
_________________
A można było jeździć francuzem całe życie...
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

Ja sie przeraziłem ta listą :D :D :D
Respekt dla was panowie za cierpliwość.
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

BaRtO_206GT 
wiosna lato jesień zima


auto: 206GT
silnik:: EW12J4
moc: xxxkm
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 07 Lis 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

sharxhunter napisał/a:
i powiedz Bartowi jak odma bo już nie wytrzyma chopak :D


Jakbys widzial jak ta odma byla robiona to tez bys byl ciekawy :D
_________________
www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
 
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

eM napisał/a:
Ja sie przeraziłem ta listą :D :D :D
Respekt dla was panowie za cierpliwość.


dla hondziarza taka lista to coś dziwnego, bo hondy się nie psują
 
 

Ref
[Usunięty]

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

Hondy sie nie psuja ? Trzeba bylo mi to powiedziec jak mialem CRX'a.
Nie udalo mi sie przejechac 5kkm bez awarii.

I tak, w sumie sa to pierdolki, ale siedzenia jak siedze na skorze to mam pewne wymagania co do odglosow ktore mnie otaczaja :D
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

Ref napisał/a:
Hondy sie nie psuja ? Trzeba bylo mi to powiedziec jak mialem CRX'a.
Nie udalo mi sie przejechac 5kkm bez awarii.

I tak, w sumie sa to motyla noga, ale siedzenia jak siedze na skorze to mam pewne wymagania co do odglosow ktore mnie otaczaja :D

Moze miales niefart albo jakis zabity egzemplarz.

Uwaga uwaga... INFORMACJA DLA KONDZIA :)
Cos mi sie popie.rdolilo w aparacie zaplonowym i nie moge go wkrecac powyzej 6.5k rpm :)
Zadowolony? :D
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

dzik 
Zafurczał mi rano!
wolne renuary


auto: r5
silnik:: F7R,C1J
moc: 161,???km
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: wawka

Wysłany: Pią 03 Sie, 2007   

to go sciagnij, wiesz po co :)
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 8