Wysłany: Sob 24 Lis, 2007 Pompa paliwa - usterka ?
Mam jakiś problem z pompą paliwa najwyraźniej...
Dzisiaj jak poupalałem troche Clio na torze zjechałem do "parku maszyn" aby ostudzić maszyne,potem pojechałem znowu kilka lapów i zjechałem juz całkowicie z toru zostawiłem fure na luzie silnik chodził na wolnych obrotach,dosłownie za kilka sekund słysze jak pompa wyje dosłownie wyje,i zaraz silnik traci obroty i gaśnie.
Odpaliłem znowu i pompa dalej wyje,i tak jak by pompa nie podawała paliwa i silnik gaśnie.
Może to wina nie wymienionego filtra paliwa ? Dlatego pompa wyje ? Czy może pompe szlak trafił ?
Dodam też na koniec ze zrobiło mi się to juz 2 raz..
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Nie 25 Lis, 2007
Stachu: żeby nie było że jest "znieczulica" i nikt sie nie interesuje
Np Saxo czy 106 jest bardzo wrażliwe na niski stan paliwa, w zasadzie poniżej 1/4 nie powinno sie upalać po winklach bo paliwko lata w lewo i prawo i czasem może sie zdarzyć że pompka pociągnie powietrze.
Raz czy dwa to jeszcze przejdzie, ale im mniej paliwka tym częściej ssie na sucho
Być może clio też jest wrażliwe i upalać trzeba z wieksza ilością wachy.
Jeżeli pompa hałasuje, to nie ma sie co oszukiwać, raczej sie nie naprawi...
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Jestem ździwiony że ktoś tu zajrzał i odpowiedział mi a raczej służy pomocął...
Szczerze to miałem powyżej 1/4 zbiornika tak grzieś 2 prawie 3 kreseczki ale na torze podczas upalania świeciła się non stop rezerwa.
Jak mam dużo paliwa a nawet 1/4 i nie upalam go na torze to pompa nie wyje.
Chociaż czasami jej się zdarza.
Zobacze jaki to jest koszt jak nie wielki to kupie pompe i wymienie
dzieki CHRZANEK za odpowiedz :564: :564:
No i stało sie !
Wczoraj zaistniała pewna sytuacja :\
Mając troszeczke mniej niż 1/4 zbiornika paliwa samochód kilka razy tracił obroty gdy stałem na światłach,obroty spadały do 0,5 tys obrotów i silnik gasł starałem sie wciskać pedał gazu na maxa i czasami obroty wracały.
Pompa wyła że nawet nie wiem jak to opisać !
Zajechałem na Shella specialnie i zalałem kilka litrów V-Power 100 oktanów żeby przepłukać pompe ale niby było dużo powyżej 1/4 zbiornika i juz samochód nie tracił obrotów.
Mam plan żeby wymienić pompe paliwa na dniach i silniczek krokowy.
Mam nadzieje że wszystko wróci do normy po wymianie !
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009
Panowie problem jest, podobny tylko chyba pompa w ogóle nie podaje. Nie słychać jej w ogóle. Dziś będę jeszcze raz sprawdzał napięcia czy są na kostce i podpinał bezpośrednio pod Aku. Pacjent to AX GTi. Ktoś wie jak sprawdzić czy przekaźnik jest OK?
Wygląda on tak.
Teraz już lepiej bo styki przeczyszczone. SPrawa pilna bo w sobote wyrazów.
P.S Szedłem baaaaaaardzo ale to baaaaaardzo długi łuk.( i na zacisku zgasł) w teorii paliwo powinno być cały czas przy pompie, bo pompa po prawej stronie baku.
jak przekręcasz kluczyk to powinno "pyknąć" w przekaźniku, potem powinieneś usłyszeć pompę
AndreXSi [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009
Jak pisałem w innym temacie:podłącz pompę pod aku i sprawdź napięcie na kostce. Przekaźnik nie wiem jak sprawdzić, chyba też kombinować po napięciach na stykach. Najlepiej podpiąć drugi
KonradMK napisał/a:
jak przekręcasz kluczyk to powinno "pyknąć" w przekaźniku, potem powinieneś usłyszeć pompę
Mi też pykało, a jednak przekaźnik był padnięty...
A nie lepiej wziąć miernik i zobaczyć czy prąd dochodzi do pompy ? Ewentualnie stuknąć mocno w pompę parę razy podczas gdy druga osoba kręci rozrusznikiem ? Ewentualnie sprawdzić na początek bezpieczniki ? Miałem taki przekaźnik wyrzuciłem.
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009
KonradMK napisał/a:
jak przekręcasz kluczyk to powinno "pyknąć" w przekaźniku, potem powinieneś usłyszeć pompę
O to sprawdzę o tym nie pomyślałem.
Vlodarsky napisał/a:
Ewentualnie stuknąć mocno w pompę parę razy podczas gdy druga osoba kręci rozrusznikiem ?
Marku próbowałem tak jak mówiłeś, niestety nic
Bezpieczniki sprawdzone wszystkie OK.
Dziś po południu miernik i się będę bawił. Póki co podłączałem tylko pompę pod oświetlenie tabliy rejestracyjnej, bo taką możliwość miałem na miejscu.
_________________
AndreXSi [Usunięty]
Wysłany: Wto 26 Maj, 2009
GeKo, rozumiem że wiesz o tym ze bezpiecznik od pompy jest pod maską (przynajmniej tak jest w 106)
Tak btw to jak mi padł ten przekaźnik to podłączyłem sobie pompę pod przewód od pozycyjnych (najbliżej był od bezpieczników pod maską ) i tak jeździłem chyba ze 2 tygodnie, włączając pompę przełącznikiem świateł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach