Świruję na starość, ale zakochałem się w tym kanciaku, w kombi szczególnie. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym autem?
Ma kilka plusów:
- te nie walone nie rdzewieją wcale
- jest stosunkowo tanie i w zakupie i w serwisie
- ma zajebisty styl (robotniczo-nauczycielsko-niby fafarafa-wolnozawodowy)
- jest pojemne
- nienajgorzej wyposażone
Gdyby ktoś miał kiedyś z takim autem coś wspólnego - chętnie się dowiem ( a na Was w sumie w każdym temacie można liczyć, zapewne jest tu ekspert od Volvo )
Interesuje mnie albo 2.5 20V 170KM , albo 2.3 turbo T5. I zagazować
TDI 140KM (silnik 5cylindrowy z A6) też jest spoko, ale znaleźć taki z przebiegiem realnym to chyba w Szwecji...
Tam było podobno nawet AWD. Wie ktoś jaki to rodzaj tego AWD?
P.S jak ze Szwecji sprowadzić auto? Tam podobno można się calutkiej, calusieńkiej historii dowiedzieć...
_________________ Filozof, Biegacz, Fotograf, Egoista, Cham, Prostak i Humanista
Podalaczam sie, bo tez mi przeszedl przez mysl ostatnio ten samochod, tylko ja potrzebuje typowo ekonoma, wiec albo 2.0 z gazownia, albo 2.5 TDI. Do tego tempomat, hak, klima i mozna jezdzic z rajdowka po kraju
auto: kilka
silnik:: dużo
moc: łącznie z 1000km Pomógł: 18 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Skąd: Wawa - Ursus
Wysłany: Pią 06 Sty, 2012
Walle napisał/a:
2.5 20V 170KM
Najlepsza opcja z benzynowych. Dzielnie znosi LPG, ale ta musi być lepsza. Najtańsze instalacje nie ogarniają.
Walle napisał/a:
TDI 140KM
Najlepsza opcja. Użytkowałem 850 z tym silnikiem - spalanie po mieście 7 litrów, w trasie nawet 5,5 a raz właścicielowi teo auta udało się zejść poniżej 5, niespecjalnie się wysilając Serwisuje do tego jednego taksówkarza z tym silnikiem i stuknęło mu 800 kkm i nadal jeździ
Walle napisał/a:
Tam było podobno nawet AWD. Wie ktoś jaki to rodzaj tego AWD?
Omijaj AWD z daleka. Jebie się jak matka z łobuzem.
Walle napisał/a:
le znaleźć taki z przebiegiem realnym to chyba w Szwecji...
w 20letnim samochodzie sprawdzasz czy przebieg jest prawdziwy? Kup go po stanie technicznym
AAaa no i automaty mają minus że przeważnie skrzynie ciekną, a co za tym idzie, za chwilę się rozsypuje skrzynia
_________________ www.swiatMINI.pl
Niezależny Serwis Samochodów MINI
Najlepsza opcja z benzynowych. Dzielnie znosi LPG, ale ta musi być lepsza. Najtańsze instalacje nie ogarniają.
Walle napisał/a:
TDI 140KM
Najlepsza opcja. Użytkowałem 850 z tym silnikiem - spalanie po mieście 7 litrów, w trasie nawet 5,5 a raz właścicielowi teo auta udało się zejść poniżej 5, niespecjalnie się wysilając Serwisuje do tego jednego taksówkarza z tym silnikiem i stuknęło mu 800 kkm i nadal jeździ
Walle napisał/a:
Tam było podobno nawet AWD. Wie ktoś jaki to rodzaj tego AWD?
Omijaj AWD z daleka. Jebie się jak matka z łobuzem.
Walle napisał/a:
le znaleźć taki z przebiegiem realnym to chyba w Szwecji...
w 20letnim samochodzie sprawdzasz czy przebieg jest prawdziwy? Kup go po stanie technicznym
AAaa no i automaty mają minus że przeważnie skrzynie ciekną, a co za tym idzie, za chwilę się rozsypuje skrzynia
Są podobno jakieś problemy z hamulcami? W wielu egzemplarzach nie działają i ciężko coś z tym poradzić. Wiesz coś o tym?
ABS?
Tam jest klima na stary czynnik?
Myślałem tylko o manualu raczej. Automaty w Volvo wiem, że nie są jakieś mega.
Pewnie, że kupowałbym po stanie technicznym, ale fajnie wiedzieć tak jakoś mniej więcej. Wolę wiedzieć, że ma 350 kkm niż mieć 150 kkm dla własnej satysfakcji...
_________________ Filozof, Biegacz, Fotograf, Egoista, Cham, Prostak i Humanista
Kuner czytajac Twoje opinie o volvo 850 mam wrazenie, ze to forum taksowkarskie a nie milosnikow samochodow ....
Ten diesel z "Audi" to z dostawczaka jest i tam jego miejsce, jak fura nie ma byc na taxi.
Najlepsze motory to oczywiscie te z turbina, choc fakt troche pala. Najmniej problemow jest z 2.3 wolonossakiem, raczej nie do zajechania. W tych z turbina tez nic sie nie dzieje. Brzmia fajosko bo to 5 garow. Ze zmodyfikowanym osprzetem siedzi w nowym focusie RS.
A w tym AWD to sie niby co psuje bo nie slyszalem o tych malowniczo opisanych awariach? Nic prostrzego sie chyba nie da wymyslic, to sprzeglo wiskotyczne, sie zagrzeje maz to zepnie tyl. Taki pierwowzo haldeksa tylko bez elektroniki zadnej.
Mozna tez szukac wersji po lifcie ktora sie nazywala S70/ V70 i to dopiero od tej wersji wtstepowalo awd. Ja mialem wersje V70 XC cross country, zajebongo fura, po 11 latach w sumie wszystko bylo nadal seryjne. Kupil odemnie gosc i zagazowal, teraz chyba chce sprzedac, naprawde warto, sam moze kupie.
Hamulce jak na klase reszty sa istotnie fatalne.
Jedyny awaryjny element to zamki, mnie wkurwialy i daltego sprzedalem.
Większość twierdzi, że właśnie 850 jest lepszym wyborem niż s/v 70. Niby solidniejsze auto. Nie znam się jakoś mega na Volvo. Powtarzam opinie.
850 TDI silnik ma z dostawczaka, ale osiągi - 9,2 do setki - jak najbardziej osobowe. Poza tym robi imponujące przebiegi. Tutaj słyszłem same dobre opinie... Tyle, że traktor.
2.3 wolnossące w 850? Chyba nie było....
900 z turbo ma mój dobry kumpel - Volvo 960 B204FT - zresztą podobno na sprzedaż, też ciekawe auto....
_________________ Filozof, Biegacz, Fotograf, Egoista, Cham, Prostak i Humanista
Większość twierdzi, że właśnie 850 jest lepszym wyborem niż s/v 70. Niby solidniejsze auto. Nie znam się jakoś mega na Volvo. Powtarzam opinie.
niczym sie nie roznia jesli chodzi o jakosc wykonania, i technologie, sa ludzie, ktorzy twierdza, ze volvo sie skonczylo na modelu 900, sa ktorzy twierdza, ze na moelu 850/s-v70, a sa ktorzy twierdza ze na s60/80/v70 bo to byla ostatnia plyta podwoziowa volvo a nie forda.
850 TDI silnik ma z dostawczaka, ale osiągi - 9,2 do setki - jak najbardziej osobowe. Poza tym robi imponujące przebiegi. Tutaj słyszłem same dobre opinie... Tyle, że traktor.
uczciwie to z nowym osprzetem ten motor jeszcze w Tuaregu chodzil, ale nie lubie VW diesli jakos. Pozatym dzis raczej 99% jest zajechanych strasznie i nie warto. Ogolnie trzeba szukac aut od pasjonatow, kolekcjonerskich albo po remontach, bo to stare auta sa.
2.3 wolnossące w 850? Chyba nie było...., moze formalnie to 2,4 bylo.
900 z turbo ma mój dobry kumpel - Volvo 960 B204FT - zresztą podobno na sprzedaż, też ciekawe auto....
moje 240 bazuje na takim motorze (B240GT), to byly najmocniejsze tylnionapedowe volva z 16 zaworowymi glowicami coswortha. Niestety mialy tez sporo fuckupow, dzis raczej dla pasjonatow. Moj silnik ma inny blok, zeby uniknac pompy oleju w bloku i miec natrysk na denka.
Kupowanie w szwecji to oczywiscie dobry pomysl, uczciwy narod.
Kiedys z nami w kosza gral kogos znajomy (Majka?), ktory mial zadbane bodaj 850t5r w wersji 2 litrowej "wloskiej" w automacie, rewelacyjnie jezdzilo.
Jesli chodzi o 850 to dla mnie idealem jest 850R w kolorze bladozoltym.
auto: kilka
silnik:: dużo
moc: łącznie z 1000km Pomógł: 18 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Skąd: Wawa - Ursus
Wysłany: Sob 07 Sty, 2012
Walle napisał/a:
Są podobno jakieś problemy z hamulcami? W wielu egzemplarzach nie działają i ciężko coś z tym poradzić. Wiesz coś o tym?
ABS?
Nie spotkałem się.
Walle napisał/a:
Tam jest klima na stary czynnik?
od 93 roku jest obowiązek nowego czynnika więc w każdym jest r134a, a czy były modele z r12 to nie wiem bo nigdy się nie spotkałem.
pcs napisał/a:
Kuner czytajac Twoje opinie o volvo 850 mam wrazenie, ze to forum taksowkarskie a nie milosnikow samochodow ....
jak bym to powiedział po pijaku: "jakiś problem masz"?
Wyraziłem swoją opinię na temat typowego dupowozu, a forum jest chyba o hot heczach jeśli już się siebie czepiamy. Dla mnie Volvo 850 to wół roboczy, a nie auto do którego warto pałać miłością. ma być tanio i wygodnie w miare
Cytat:
Większość twierdzi, że właśnie 850 jest lepszym wyborem niż s/v 70. Niby solidniejsze auto. Nie znam się jakoś mega na Volvo. Powtarzam opinie.
też wielokrotnie to słyszałem, zdania nie mam bo nigdy nie miałem 70tki, a w warsztacie mechanicznie oba auta były okej. W 70 tkach spotkałem sie z problemem sterownika centralnego zamka czy sterowania fotelami, co występowało także w moim s80
_________________ www.swiatMINI.pl
Niezależny Serwis Samochodów MINI
Moja opinia wiele nie pomoże ale kiedyś jeździłem trochę takim czołgiem w zimie, super fura, nie pamiętam w ogóle co to za silnik był ale jeździło się za.jebiście A jak się to ustawiało bokiem na śniegu, rewelacja
auto: w planach
silnik:: 3.8...
moc: dużokm Pomógł: 5 razy Dołączył: 05 Sie 2009 Skąd: Waw/Chełm
Wysłany: Sob 07 Sty, 2012
No to i ja dorzucę trzy grosze bo zrobiłem 850 sporo kilosów jako szczeniak (a więc nie oszczędzałem go ) bo mój Tatko miał dwie sztuki i jedna do dzisiaj!!!
To autko poprostu ma klimat Stylistyka ponadczasowa bo moim zdaniem nawet dzisiaj machy nie trąca!
Jakość wykonanie (trwałość) to poziom merca 124 a nie współczesnych aut.
Pierwszy był z początku produkcji 1992 i skończył żywot 2008 z przelotem 560tyś km!!!
Auto jednak miało przeszłość wypadkową i pojawiała się ruda, ale i tak ciężko szła jej konsumpcja
Obecne pochodzi z ostatniego roku produkcji czli 1996 (pozniej s,v 70) i to jest dopiero rodzynek!
Motor jak w poprzednim czyli 2.5 bena 170km, ale w automacie, bezwypadek 100% (osobiście go szukałem prawie rok na 60 urodziny Tatka bo oznajmił, że innego auta nie chce i do drewnianej jesionki chce tylko tym jeździć).
Przelot 230tysi, nie bierze grama oliwy, wyposażenie jak w s-klasie i to wszystko za 8tysia
Co brać? Ważne aby nie był walony! Modele bez przygód nigdy ruda nie ruszy a blacha jest tak gruba (przez co cała konstrukcja auta) że...Tatko wjechał w KONIA!!! i do wymiany była maska błotnik i reflektor...KUŃ...świeć Panie nad jego duszą:(
Silnik tylko 2.5, 170km!!! najlepiej z manualem (automat mega wolny, więcej pali).
Te motory to legenda volvo i "lubią" gaz jak już ktoś się zdecyduje.
Zawieszenie bardzo trwałe, proste w naprawie (pękają poduszki górnego mocowania amora, i wybijają się gumy w belce)
Problem to łożyska bo nie ma możliwości wymiany samych tylko całe piasty!!!
Prowadzi się jak na autko z 20 letnim stażem super !!! Nie kładzie się w zakrętach, ale i zawias ma tą sztywność więc mega komfortu tu nie zaznasz.
Zdarzają się jakieś drobne usterki elektryczne (np podświetlenie komputera pokładowego) ale to pierdoły.
No to się rozpisałem, ale poprostu uwielbiał to autko i mam do niego sentyment
Obecnie jeżdżę m3 e46...a jak jestem u Ojca to lubię sobie pojeździć volvinką więc coś w niej musi być
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach