auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Sob 26 Sty, 2008
Swoim niebieskim maluchem czasami kręcę się po jakiś torach kartingowych i pod nie własnie planuje jakieś male upgrade'y.
Niektóre mody będą wspólne przy przygotowaniu auta na ulice + tor czy oes ale to też zależy na jaki pójdziemy kompromis, i jak hardcorowo
Zawias:
napewmo bliżej ziemi w szczególności na tor. Nie ma obawy ze zachaczymy o jakies artefakty na drodze tak jak w przypadku KJS'u
Czym wieksze możliwości regulacji tym lepiej. Jezeli auto ma pozostać uliczne to można pójść w półśrodki i zastosować fabryczne zawieszenie sportowe (jeżeli opcjonalnie producent oferuje. Do miniaka jest cała lina produktów John Cooper Works która jest właśnie takim półśrodkiem.
Do tego warto zaopatrzyć się w anti roll kit. Czyli stabilizatory przechyłu przód / tył które ograniczą przechył samochodu a także wyeliminują pod i nadsterowność.
Hamulce.
W przypadkuy upalania na torze wydaje mi się że hamujemy zdecydowanie częęciej i mocniej z większych prędkości niż przy rajdowaniu. Poza takimi banałami jak dobre heble i klocki (np. FERODO DS3000) warto pomyśleć o przewodach hamulcowych w oplocie stalowym.
Po 2 / 3 okrazeniach pod wpływem temperatury standardowe przewody rozszerzają się, skutecznie osłabaiając siłę hamowania. Sam odczułem takie efekt gąbczastego hamulca pomimo że tarcz czy klocków wcale na maxa nie zagrzałem. Nie głupim pomysłem jest nadmuch powietrza na klocki / tarcze doprowadzając je otworami w przednim zderzaku. Poza chłodzeniem tarcz , strumień powietrza oczyszcza je z pyłu pozostającego z klocków co pozwoli nam jeszcze skuteczniej zahamaować. (Takie dodatkowy nadmuch poiwetrza na hamulce miała limitowana wersja Mini kosztem halogenów w zderzaku.)
Bodykit.
Wszystkim tjuningowym zderzakom i spojlerom mówimy do widzenia. Najlepiej jak nasz zderzak za dużo nie zasłania naszej chłodnicy umożliwiając skuteczne chłodzenie naszego potworka. Nawet jeżeli nie ma obawy że przegrzejemy siłnik to utrzymanie go w możliwie znamionowych warukach temperatury pracy zawsze nam się opłaci.
Wydech.
Czy może być cichy na ulicę a zarówno sportowy ? To pewnie zalezy indywidualnie od każdego modelu samochodu. Pewnie można znaleźć jakiś kompromis (ja znalazłem). Fajną sprawą są układy z demontowalną sekcją katalizatora. Na ulicy jesteśmy ekologiczni a na torze nie ma obawy o dB czy spalinki.
Wiem, wiem że to same banały ale boję się kolejnego pogromu userów więc coś piszę
auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Sob 26 Sty, 2008
można jeszcze dodać słówko o lanserskich nawiercanych / nacinanych tarczach hamulcowych. Jezeli nie latamy z jakimiś grubymi prędkościami po profi torze to raczej nie ma obawy że szybko zagrzejemy nasze tarcze. Prędzej poddadzą się klocki czy linki hamulcowe a nawiercane tarcze poza mniejszą powierzchnią hamowania diametralnie przyczynią się do szybszego zjedzenia tych drugich powodując większe pylenie niż przy seryjnych tarczach.
Zapomniałem napisac coś o dolocie.
Gdybym latał na KJS'ach po jakiś krzaczorach czy innych żwirowiskach to pozostałbym przy papierowym filtrze powietrza bojąc się o swoje pierścienie tłokowe. Raczej za piaseczkiem nie przepadają. Te dodatkowe pare koni chyba nie jest tego warte.
Na torze to inna bajka. Nie ma obawy o duża ilość piachu / pyłu / syfu w powietrzu i tutaj jak najbardziej się sprawdzi jakiś agresywny dolocik z przelotowym filtrem powietrza.
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 26 Sty, 2008
grzech napisał/a:
jest jeszcze D2 Racing, nie wiem ile to jest warte, tylko slyszalem ze to ma byc taka tansza wersja proflexa.
Mój znajomy ma w Imprezie GT i bardzo sobie chwali. Tylko, że to auto do upalania po torach i czasem jakimś Słomczynie. Do tego ma 8-tłoczkowe hamulce D2... Hamują jak ja p...!
auto: CTR/BMW1
silnik:: k20/118d
moc: 227/172km Pomógł: 4 razy Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: z Mokotowa
Wysłany: Nie 27 Sty, 2008
Greg napisał/a:
grzech napisał/a:
jest jeszcze D2 Racing, nie wiem ile to jest warte, tylko slyszalem ze to ma byc taka tansza wersja proflexa.
Mój znajomy ma w Imprezie GT i bardzo sobie chwali. Tylko, że to auto do upalania po torach i czasem jakimś Słomczynie. Do tego ma 8-tłoczkowe hamulce D2... Hamują jak ja p...!
jest jeszcze D2 Racing, nie wiem ile to jest warte, tylko slyszalem ze to ma byc taka tansza wersja proflexa.
ponoc trwaloscia d2 nie grzeszy... a glowna zaleta jest, ze w przystepnej cenie dostajemy zawias z max iloscia ustawien.. tylko kto to potem ustawi??:d
Ja i tak nadal nie do konca wiem co wsadzic do siebie do zx`a ...
ale ..
co dalej w kwestii masy ? jak zmienic jej rozklad .. caly czas mysle o ulica / kjs / nocki .
bodykit zostawiam serie .. a co wiecej .. wybebeszyc srodek ? jak to wybebeszenie - a raczej odciazenie tylu - wywalenie kanapy troche plastikow itp wplynie mi na prowaddzenie auta ?
i jak wiele zrekompensuje teraz zawias bardziej sportowy niz seria w zx moim ?
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 04 Lut, 2008
TMs napisał/a:
Greg napisał/a:
grzech napisał/a:
jest jeszcze D2 Racing, nie wiem ile to jest warte, tylko slyszalem ze to ma byc taka tansza wersja proflexa.
Mój znajomy ma w Imprezie GT i bardzo sobie chwali. Tylko, że to auto do upalania po torach i czasem jakimś Słomczynie. Do tego ma 8-tłoczkowe hamulce D2... Hamują jak ja p...!
Logan ?
Jaki Logan? Nie znam.
Aha, w Imprezie 4turbo.pl też siedzi zawias D2 i hamulce D2 - działa MEGA!
zajac [Usunięty]
Wysłany: Pon 04 Lut, 2008
Marek23 napisał/a:
jak tylek zrobi sie bardzo lekki, to generalnie precyzja prowadzenia sie pogorszy...Niestety, ja wkladam klatke i kolo zapasowe by balans byl ok.
No ja chyba wezme jakies propan butan zasadze.. nie to ze instalacje
ale pamietam jak kiedys w skodach wozili pustaki i inne worki kartoflów z przodu zeby trakcje poprawic
to ja se jakas butle z butanem albo propanem wsadze niech dociska albo duza gasnice
wisiena [Usunięty]
Wysłany: Wto 05 Lut, 2008
A co powiecie o poprawianiu 206 RC'a. Kombinować samemu czy zdać się na kity z peugeot Sport?
Acha, czy ktoś z was wysyłał ECU do "poprawiania" do szwajcarii (digital tuning) ?
A co powiecie o poprawianiu 206 RC'a. Kombinować samemu czy zdać się na kity z peugeot Sport?
Acha, czy ktoś z was wysyłał ECU do "poprawiania" do szwajcarii (digital tuning) ?
(M.)
taka mala obserwacja z zycia nie do konca w temacie
co do 206 rc, to bardzo duzo pomaga dolot, w serii to auto idzie w bardzo malym zakresie i ogolnie jezdzi slabiutko jak na taka moc:] po wrzuceniu dolotu ktory daje tam kilka koni ponoc (kn chyba taki z kawalkiem rurki i oslonka termiczna), auto zaczelo isc duzo wczesniej niz na serii, max mocy przybylo pewnie nie wiele, za to mocy przy nizszych obrotach jak najbardziej:d
wszytko wskazuje, ze tak, chociaz wydaje mi sie, ze byl krotszy... (ale to pewnie jest tylko pogladowe zdjecie, a nie konkretnego modelu dolotu do 206rc)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach