auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
Ja saxo nie mialem, kilka razy tylko mnie wożono i raz jezdzilem MIchała saksiakiem po urynowie - dobry gokart.
Auto pewnie ma swoje slabe strony z tego co wyczytalem przez 3 lata, zawieszenie,elektryka czasem i inne pierdoły.
Ale patrze na chlopaków jaką miłością pałają do swoich saxówek, Łukasz dłubie cały czas, Michał nie moze ścierpieć ze sprzedał, reszta chłopaków ktorzy mają saxo i tez im nie w głowie zeby sie rozstać mimo ze czasem cos nie zagra.
COs musi w tym aucie być.
Spoko ze spalaniem w cifie... my w rajdowce na dojazdowce liczymy 12 l... a opory toczenia slicka i troszke wysilony silnik robia swoje. Poprzednio wlasiciel mial 1.5 vtec econom... tam to spalanie wychodzilo kosmicznie niskie... przy autostradzie nawet w okolicach 6-6.5 l.
Mr Lucky 13 [Usunięty]
Wysłany: Pon 05 Sty, 2009
Podepnę się pod temat
Zgadzam się z przedmówcami i potwierdzam swoim przypadkiem, że nie pozbyłbym się tego auta za NIC!!! Fakt zawieszenie, skrzynia i elektryka stważają jakieś tam problemy, ale wizja mnie za patelnią znowu i znowu i znowu jest za każdym razem tak samo wspaniała
Jeśli chodzi o samą budę to uważaj szczególnie na tył (łącznie podłogi bagażnika z nadkolami i same nadkola), w obydwu saxofonach mi się rozlaziło - nawet jeśli jest małe ognisko rdzy to bardzo szybko się powiększa i efektem jest dziura wentulująca w bagażniku :P
Grzesiek VTS You cant handle the truth! Czy to jest saxo ??
auto: saxo 2 x 16V
silnik:: 1.6
moc: 136 i ??km Pomógł: 19 razy Dołączył: 13 Gru 2005 Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 07 Sty, 2009
eM napisał/a:
reszta chłopaków ktorzy mają saxo i tez im nie w głowie zeby sie rozstać mimo ze czasem cos nie zagra
Racja ma TO COS
jorkee [Usunięty]
Wysłany: Wto 20 Sty, 2009
ja kupilem saxofona jak mial 65 tys i na wstepie musialem zrobic co nastepuje:
- wymiana gornych lozysk w mcpersonie
- wymiana rozrzadu
- regeneracja belki
- wymaina amortyzatorow przednich
teraz ma 85tys pod dwoch latach i to co z nim robilem:
- wymiana peknietej szyby przedniej
- tarcze hamulcowe z przodu do wymiany
- wszystkie klocki hamulcowe
- zapieczony korektor sily hamowania
- wlasnie pada sonda lambda
- wymiana oleju w przekladni
perspektywa:
-sprzeglo
-synchronizatory dwojki
-amorki z tylu
jorkee [Usunięty]
Wysłany: Wto 20 Sty, 2009
a i co do spalania to mozna dystrybutory kalibrowac
344km - 34,8l czyli praktycznie idealnie 10 litrow teraz w zimie... w lecie moze bedzie pol litra mniej.
na trasie to roznie od 6.4 do 8.5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach